Reprezentacja Polski siatkarek potrzebowała pięciu setów, aby zapewnić sobie miejsce w finale Igrzysk Europejskich. Biało-Czerwone prowadząc w całym spotkaniu 2:1, pozwoliły bowiem rywalkom doprowadzić do tie-breaka. W nim jednak, nasze siatkarki okazały się bezbłędne, zwyciężając 15:12.
[ad=rectangle]
- Serbia to zespół, który gra bardzo dobrze w ofensywie. Tym razem nie zagrały tego co potrafią. Tym potencjałem trochę zachwiało, ale było to spowodowane tym, że zatrzymaliśmy Jelenę Nikolić i Milenę Rasić na pierwszym tempie. Sylwia Pycia wielokrotnie może nie zdobywała punktów, ale wyblokowywała Rasić. Kiedy Serbki nie mają tego środka, zmieniają natychmiast grę na bardzo prostą. Zaczynają grać wysokie piłki na skrzydła do Nikolić. My może nie zatrzymaliśmy jej zbyt wiele razy blokiem, ale to uprościło grę rywalek na tyle, że łatwiej nam się Serbki czytało - powiedział po wygranym mecz półfinałowym Jacek Nawrocki.
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)