Nowy skład Jastrzębskiego Węgla ma być perspektywiczny

Czwarta drużyna poprzednich rozgrywek PlusLigi spokojnie buduje skład na nowy sezon. Wiadomo już, że w zespole zabraknie gwiazd, co miało miejsce w poprzednich latach.

Wobec kłopotów finansowych pewnym było, że w składzie Jastrzębskiego Węgla musi dojść do zmian przed sezonem 2015/2016. Nikt jednak nie spodziewał się, iż w drużynie pozostanie zaledwie czterech zawodników: rozgrywający Michał Masny, środkowy Mateusz Kańczok, przyjmujący Konrad Formela oraz libero Jakub Popiwczak.
[ad=rectangle]

Jeszcze przed rewolucją na stanowisku prezesa klubu, umowy z czwartą drużyną ubiegłorocznych rozgrywek PlusLigi podpisało kolejnych czterech graczy: atakujący Maciej Muzaj, środkowy Piotr Hain, izraelski przyjmujący Aleksander Szafranowicz oraz libero Adrian Mihułka. Nowym szkoleniowcem został za to Australijczyk Mark Lebedew. To jednak nie koniec kompletowania składu. - W nadchodzącym sezonie nie będziemy mieli wielkich gwiazd. Po pierwsze jest to efekt działań poprzedniego zarządu, a po drugie nasza nowa filozofia budowania drużyny. Podstawową myślą, która będzie nam przyświecała w tym celu jest stabilizacja. Chcemy budować zespół perspektywiczny i na lata. Musimy uniknąć sytuacji, gdy co sezon zmieniane będzie pół składu - tłumaczy prezes klubu, Przemysław Michalczyk.

Jak zdradził nowy sternik klubu, do końca budowania kadry na nowy sezon brakuje już naprawdę niewiele. Być może pełny skład Jastrzębskiego Węgla będzie znany w najbliższych kilku tygodniach. - Istotny wpływ i wkład w budowanie zespołu będzie miał Mark Lebedew. Do zamknięcia składu brakuje nam czterech zawodników. Nie jest to łatwe, ponieważ poruszamy się wokół ograniczonego budżetu. Jednocześnie zależy nam na pozyskaniu wartościowych graczy - dodał Michalczyk.

Aktualny skład Jastrzębskiego Węgla na sezon 2015/2016:

Rozgrywający: Michał Masny

Atakujący: Maciej Muzaj

Środkowi: Piotr Hain, Mateusz Kańczok

Przyjmujący: Konrad Formela, Aleksander Szafranowicz

Libero: Jakub Popiwczak, Adrian Mihułka

Źródło artykułu: