Dawid Konarski: Niektóre niuanse zostawiliśmy na Puchar Świata

Reprezentacja Polski w czterech setach uporała się z reprezentacją Iranu i odniosła drugie zwycięstwo w tegorocznym Memoriale Wagnera.

Polska i Iran mierzyły się podczas Mistrzostw Świata w III fazie turnieju. Wówczas Biało-Czerwoni okazali się lepsi, ale dopiero po tie-breaku. W Lidze Światowej trzykrotnie wygrywali Biało-Czerwoni,  tym raz w Teheranie. W Toruniu mieli okazję do rewanżu, ale byli dalecy od wykorzystania jej. 
[ad=rectangle]

- Nie było specjalnie trudno, ale na pewno musieliśmy rozegrać dobre spotkanie, żeby tutaj zwyciężyć. Iran zagrał to, do czego nas przyzwyczaił. Jeżeli się ich przyciśnie, to jest dobrze, ale kiedy oni przejmą kontrolę, jak w tym drugim secie, to ciężko wrócić do gry i ich zatrzymać. Grają podobną siatkówkę do tej, co grali wcześniej, więc wiemy, jak z nimi grać. Niektóre niuanse zostawiliśmy sobie na Puchar Świata, żeby tutaj wszystkiego nie pokazywać. Wiadomo, że tam będziemy się z nimi mierzyć, mamy więc coś jeszcze w zanadrzu - podsumował Dawid Konarski.

Memoriał Huberta Jerzego Wagnera jest próbą generalną przed najważniejszym celem w sezonie. - Cały czas pracujemy nad tym, żeby poprawiać się w każdym elemencie. Na razie cieszymy się z tego jak jest, że wszyscy są zdrowi. My będziemy kontynuować tę pracę do Pucharu Świata - zapewnił atakujący.

- Na pewno zdajemy sobie sprawę z tego, że to jest turniej towarzyski. Bardziej traktujemy go jako przygotowanie, ale wiemy też doskonale, że każde zwycięstwo buduje, czy w takim turnieju, czy jakimkolwiek innym. Zawsze lepiej się jedzie z wygranymi na koncie niż porażkami. Cieszymy się z tych zwycięstw, na pewno już mamy podium - przyznał zawodnik.

W ostatnim dniu turnieju Polacy zagrają z Trójkolorowymi, którzy po sobotnim zwycięstwie nad Iranem, w niedzielę polegli z Japonią. - Na pewno Francuzi są na innym etapie przygotowań niż my. Dopiero tydzień temu zaczęli treningi po długim urlopie. To jest zawsze trudny rywal, w pierwszym meczu pokazali na pewno trudną siatkówkę. Zobaczymy co przyniesie jutro, my będziemy mieli swoje założenia i postaramy się je wykonać. Czy wygramy, czy przegramy, to zobaczymy - zapowiedział Konarski.

Komentarze (1)
avatar
kristobal
23.08.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Po raz ostatni Polska i Iran mierzyły się podczas Mistrzostw Świata w III fazie turnieju. Wówczas Biało-Czerwoni okazali się lepsi, ale dopiero po tie-breaku. W Toruniu mieli okazję do rewanżu, Czytaj całość