- Jeśli miałbym wskazać drużyny, które zawalczą o najwyższe miejsca, to stawiałbym na Polskę, Rosję, USA i chyba Iran, choć Iran ostatnio nie prezentuje się najlepiej. Ich gra bardzo faluje, spotkania lepsze przeplatają tymi bardzo słabymi i w Pucharze Świata może być podobnie. W mojej opinii więc o trzy najwyższe pozycje zawalczą Polska, Rosja i USA - powiedział w wywiedzie dla serwisu plusliga.pl były trener reprezentacji Polski Raul Lozano.
Puchar Świata od lat uznawany jest za jeden z najtrudniejszych siatkarskich turniejów. W rywalizacji trwającej kilkanaście dni, o główne trofeum bierze bowiem udział aż 12 ekip, rywalizujących systemem "każdy z każdym". Dla uczestników zmagań i sztabów poszczególnych reprezentacji to ogromne wyzwanie. - Bez wątpienia jest to turniej wyjątkowy, bo wymaga zagrania aż jedenastu meczów w krótkim czasie. Tego typu rozgrywki nie pozwalają na grę jedną szóstką, więc wygra ta drużyna, która będzie miała najbardziej wyrównaną czternastkę zawodników i umiejętnie dysponowała ich siłami. Dlatego Puchar Świata pokazuje realny poziom zespołów, w tym turnieju każdy musi się zmierzyć z każdym.
Turniej rozgrywany w Japonii, będzie pierwszą okazją do wywalczenia przepustki na igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro. Zapewnienia sobie miejsca na przyszłorocznym turnieju w Brazylii to dla większości ekip jeden z priorytetów. Dla ekip z Europy, które stanowić będą na Pucharze Świata najliczniejszą grupę, to pierwsza z trzech okazji do zapewnienia sobie prawa występu na igrzyskach. Zdaniem Raula Lozano, spośród ekip Starego Kontynentu to Polacy mają największe szanse na zrealizowanie celu. - Polska ma chyba najbardziej stabilną sytuację w zespole. W pozostałych dwóch było ostatnio dużo zawirowań - w Rosji na ławkę trenerską powrócił Władimir Alekno i na pewno trzeba się z nimi liczyć, mimo że Liga Światowa im nie wyszła. We Włoszech również zmieniono szkoleniowca, do drużyny dołączył Osmany Juantorena, który może sporo zmienić w jej grze - stwierdził Włoch.
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)
na Instagramie 
na Facebooku 
