Stephane Antiga wściekły po meczu z Wenezuelą. "Musimy popracować nad naszym nastawieniem!"

Stephane Antiga miał wiele zastrzeżeń do postawy swoich podopiecznych w meczu z Wenezuelą. Choć Polacy wygrali 3:1, to nie brakowało nerwowych sytuacji. - Zawodnicy trenowali dobrze, więc to kwestia nastawienia - grzmiał trener Polaków.

Już pierwszy set meczu z Wenezuelą nie układał się po myśli Biało-Czerwonych. Po walce na przewagi musieli uznać wyższość rywali, którzy wygrali 27:25. Później lepsi okazali się Polacy, ale końcowe zwycięstwo nie przyszło im łatwo. Z pewnością naszych reprezentantów nie może usprawiedliwiać fakt, że Stephane Antiga postawił głównie na zawodników rezerwowych.

Sam szkoleniowiec cieszył się tylko z faktu odniesienia piątego zwycięstwa w rozgrywkach Pucharu Świata. Francuskiemu trenerowi nie podobało się z kolei podejście mentalne do pojedynku ze słabszym rywalem. - Plusem jest to, że rozegraliśmy pięć spotkań i nie przegraliśmy ani jednego. Ufam moim zawodnikom, wiem, jak trenują, w jakiej są dyspozycji. Dlatego uważam, że to kwestia nastawienia do spotkania. Popełniliśmy masę błędów, powinniśmy blokować ze 20 razy. W turniejach typu Puchar Świata wszyscy są nastawieni, żeby rywalizować z takimi przeciwnikami jak Polska. Dlatego nie możemy zakładać, że każde spotkanie będziemy wygrywać bez trudu. Musimy poprawić nasze zaangażowanie i agresywne podejście - podkreślił trener Biało-Czerwonych.

Podobnego zdania był kapitan polskiej reprezentacji. - Cieszę się z wygranej, ale na pewno nie z tego, co pokazaliśmy na boisku, z naszego stylu gry. Wenezuela zagrała dobry mecz, a my popełniliśmy wiele błędów. Nie graliśmy dobrze blokiem, nic nie podbijaliśmy, w zasadzie nie mogliśmy zbyt wiele zrobić. Można powiedzieć, że wynik 3:1 to dla nas wstyd. Jesteśmy mistrzami świata i nasz poziom jest zdecydowanie wyższy niż taki, który zaprezentowaliśmy - analizował Michał Kubiak.

Michał Kubiak krytykował grę drużyny w meczu z Wenezuelą (fot. FIVB)
Michał Kubiak krytykował grę drużyny w meczu z Wenezuelą (fot. FIVB)

Dla Wenezuelczyków pojedynek z Polakami był okazją do zbierania cennych doświadczeń. Vincenzo Nacci nie krył satysfakcji z "urwania" seta Biało-Czerwonym. - To dla nas bardzo dobry wynik i jestem niezwykle szczęśliwy, że mogliśmy rywalizować z taką drużyną, jak Polska. Mój zespół pokazał się z bardzo dobrej strony. Po tym spotkaniu wiem, że możemy grać jeszcze lepiej. Przed kolejną rundą potrzebujemy trochę odpoczynku. Rywalizować będziemy z USA, Włochami i Japonią, więc musimy utrzymać naszą motywację na najwyższym poziomie - podkreślił szkoleniowiec.

Kervin Pinerua, który zdobył najwięcej punktów w swojej ekipie (14 "oczek"), dodał, że Wenezuela może być zadowolona z tego, jak się zaprezentowała w meczu z Polską. - Pokazaliśmy dobrą siatkówkę. Jeśli chodzi o walkę z najmocniejszymi ekipami, był to zdecydowanie nasz najlepszy występ. Musieliśmy zagrać na ponad sto procent naszych możliwości. Takie pojedynki dodadzą nam pewności siebie - skomentował kapitan graczy z Ameryki Południowej.

Źródło artykułu: