W poniedziałkowym pojedynku z Francuzami reprezentanci Polski nie mieli nic do stracenia. Dla sporej grupy zawodników był to ostatni mecz w kategorii juniora, dlatego chcieli oni zaprezentować się z jak najlepszej strony i co najważniejsze zająć 9. miejsce.
Od początku starcia lepiej prezentowali się Biało-Czerwoni, którzy potrafili wykorzystać swoje akcje na siatce, a przy tym nie popełniać prostych błędów we wszystkich elementach. Bardziej wyrównaną grę można było obejrzeć w drugiej odsłonie, kiedy to inicjatywę przejęli francuscy gracze. Jednak w końcówce Polakom udało się odrobić stratę i zwyciężyć. Radość z gry była widoczna w ostatniej odsłonie. Podopieczni Jakuba Bednaruka po każdym zdobytym punkcie biegali po całym boisku.
Świetnymi seriami w polu serwisowym popisał się rozgrywający Marcin Komenda. Siatkarz wykonał aż osiemnaście serwisów, punktując dwukrotnie i były to jedyne "oczka" zdobyte tym elementem. Jednak niezła zagrywka polskiego zespołu sprawiła, że reprezentacja Francji zakończyła mecz z zaledwie 42 proc. perfekcyjnego odbioru.
Przewagę Polacy uzyskali również w ataku, bowiem skończyli aż czterdzieści siedem z dziewięćdziesięciu trzech rozegranych na siatkę piłek. Środkowy Bartłomiej Lemański zakończył spotkanie z 80 proc. skutecznością w ataku. Dobry wynik uzyskał również lider zespołu Aleksander Śliwka (52 proc.).
Z kolei drugi ze środkowych Bartłomiej Mordyl popisał się trzema punktowymi blokami. Cały zespół w tym elemencie zdobył osiem "oczek" przy tylko czterech po stronie rywali.
Porównanie statystyk:
Polska | Element | Francja |
---|---|---|
2 | Asy serwisowe | 0 |
8 | Błędy przy zagrywce | 11 |
51 proc. | Przyjęcie | 42 proc. |
51 proc. (47/93) | Skuteczność w ataku | 45 proc. (40/88) |
12 | Błędy w ataku | 11 |
8 | Bloki | 4 |