Zespoły z grupy C po zakończeniu meczów pierwszej fazy muszą się przenieść z Warny do Sofii. Tam połączą się z grupą A, w której grają Bułgaria, Holandia, Niemcy i Czechy. Najpierw ekipy z drugich i trzecich miejsc będą grały mecze barażowe, a w środę odbędą się ćwierćfinały.
Organizatorzy zaproponowali drużynom z Warny podróż samolotem, ale w poniedziałek o 6 rano. To wymagałoby pobudki w środku nocy i mocno rozregulowałoby tryb dnia zawodnikom. Z tego powodu wszystkie ekipy zaprotestowały i szukają innego sposobu transportu na własną rękę.
Sztab Biało-Czerwonych próbuje obecnie zorganizować przejazd wynajętym autokarem na poniedziałek rano. Odległość między miastami wynosi 440km i podróż zajęłaby około pięciu-sześciu godzin.
Zdecydowano, że nasi reprezentanci do stolic Bułgarii nie będą lecieć samolotem, ale przemieszczą się autokarem.
[b]Z Warny Ola Piskorska
#dziejesiewsporcie: sędzia obraził rugbystę. Nazwał go piłkarzem
[/b]
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)
No chyba, że Bułgarzy się podłożą i przegrają dzisiaj z Holandią, żeby uniknąć Polski w ćwierćfinale.
Stawiam dolary przeciwko orzechom, że pani premier, przed wyborami, zgodzi Czytaj całość