ME 2015: Zdecydowany triumf i awans Niemców do ćwierćfinału

W meczu barażowym o wejście do ćwierćfinału reprezentacja Niemiec pokonała Belgów 3:0. W kolejnej rundzie mistrzostw Europy podopieczni Vitala Heynena spotkają się ponownie z Bułgarią.

Sporo mówiło się o tym, że Niemcy specjalnie przegrali dwa pierwsze pojedynki, aby w dalszej fazie turnieju trafić na łatwiejszych przeciwników. Jednak w meczu barażowym to nie miało żadnego znaczenia. Obydwie drużyny, chociaż zajęły różne miejsca w swoich grupach miały takie same szanse na zwycięstwo.

W premierowej odsłonie więcej determinacji oraz szczęścia miała reprezentacja Niemiec, która objęła wysokie prowadzenie już na jej początku. Podopieczni Vitala Heynena prezentowali się zdecydowanie lepiej w ataku, kończąc większość piłek posłanych przez Lukasa Kampę. Belgowie starali się walczyć, jednak nie byli w stanie nawiązać wyrównanej walki na siatce. To okazało się kluczowe. Niemiecka ekipa zdołała wykorzystać już pierwszą piłkę setową, wygrywając 25:16.

Chociaż w pierwszych akcjach drugiej partii ponownie dominowali Niemcy, to tuż po drugiej przerwie technicznej reprezentacja Belgii ostro wzięła się za odrabianie strat. Zespół prowadzony przez Dominique'a Baeyensa zdecydowanie poprawił swoją dyspozycję we wszystkich elementach. Świetny mecz rozgrywał nowy przyjmujący Sam Deroo, który po dwóch setach miał aż 62 proc. skuteczności w ataku. Gra punkt za punkt poskutkowała bardzo zaciętą końcówką. Ostatecznie jednak więcej zimnej krwi zachowała kadra Niemiec, która triumfowała 31:29.

Niemcy nie chcieli wypuścić swojej szansy z rąk, dlatego pewnie prowadzili także w ostatniej z odsłon. Wysokie przewaga pozwoliła na spokojną grę i zmiany w niemieckim składzie. Na boisku pojawił się między innymi środkowy Tim Broshog. Reprezentacja Belgii nie była już w stanie przeciwstawić się rywalom, dlatego też musieli uznać ich wyższość i przełknąć gorycz porażki (17:25).

Tym samym podopieczni Vitala Heynena awansowali do ćwierćfinału, w którym zmierzą się z Bułgarami. Początek spotkania w środę o godz. 19:45.

Belgia - Niemcy 0:3 (16:25, 29:31, 17:25)

Belgia: Deroo (17), Verhees (7), Van de Voorde (4), Van Walle (3), Valkiers (1), Baetens (4), Dejonckheere (libero) oraz Van den Dries (2), D'Hulst, Rousseaux (3), Coolman (1), Deroey.

Niemcy: Fromm (14), Kaliberda (9), Bohme (10), Grozer (17), Kampa (1), Andrei (3), Steuerwald (libero) oraz Zimmermann, Schwarz, Broshog (3).

Źródło artykułu: