Reprezentacja Polski rok po mistrzostwie świata utrzymała się w czołówce, ale w Lidze Światowej i Pucharze Świata mimo niezłej gry zabrakło przysłowiowej kropki nad i. Po niewywalczeniu przepustki na igrzyska olimpijskie w Japonii z zespołu uszło powietrze i w czempionacie niespodziewanie odpadł po ćwierćfinałowej porażce ze Słowenią. Prześledźmy alfabetycznie skrót wydarzeń minionego sezonu reprezentacyjnego.
A jak Aleksiej Spiridonow
Rosyjski siatkarz znów przypomniał o sobie. Po porażce ćwierćfinałowej Polaków ze Słowenią przyjmujący zamieścił w serwisie Twitter swoje nagie zdjęcie z pucharem za mistrzostwo Europy w 2013 roku z podpisem "Polska, Puchar Europy wygląda tak". Kilka godzin później jego koledzy dostali srogie lanie od Włochów i również pożegnali się z czempionatem...
B jak Burak
Takim mianem Michał Kubiak określił brązowy krążek wywalczony podczas Pucharu Świata. Co prawda Polacy stanęli na podium turnieju, ale byli największymi przegranymi zawodów, ponieważ w ostatnim meczu z Włochami przegrali awans na igrzyska olimpijskie.
[b]
C [/b]jak Czas
Zabrakło go polskiej reprezentacji między Pucharem Świata a mistrzostwami Europy. Sami siatkarze zapewniali, że niepowodzenie w Japonii nie wpłynęło negatywnie na zespół. Od pierwszego meczu w czempionacie było jednak widać, iż drużyna nie zdążyła przede wszystkim mentalnie zregenerować się przed kolejnym ważnym turniejem.
D jak Deszcz
Podczas Pucharu Świata wszystkim reprezentacjom dokuczała bardzo deszczowa aura. Praktycznie nie było dnia, kiedy z japońskiego nieba nie spadłby deszcz. Czy była to zapowiedź łez rozpaczy jakie polscy siatkarze wylali po spotkaniu z Włochami?
E jak Europejskie eliminacje do igrzysk
Cel na ten sezon był prosty, ale trudny do zrealizowania. Reprezentacja chciała wywalczyć awans do igrzysk olimpijskich w Pucharze Świata i dzięki temu uniknąć grania w europejskich eliminacjach, w których zmierzy się osiem najlepszych drużyn kontynentu. Zadania tego nie udało się jednak wykonać i w styczniu Polaków czeka bardzo trudny turniej w Berlinie, gdzie trzeba być w trójce aby dalej marzyć o najważniejszej imprezie czterolecia.
F jak Francja
Czwarta, najmniej lubiana pozycja, na mistrzostwach świata wzmocniła Trójkolorowych na tyle, że w kolejnym sezonie nie było na nich mocnych. O sile rywali przekonali się Biało-Czerwoni, którzy ulegli drużynie znad Sekwany w półfinale Ligi Światowej. Mecz miał bardzo dramatyczny przebieg, bowiem rozstrzygnął się po walce na przewagi w tie-breaku.
G jak Giani
Młody włoski trener wziął przykład ze starszego kolegi po fachu. Tak jak w 2007 roku Andrea Anastasi sensacyjnie doprowadził Hiszpanów do mistrzostwa Europy w Moskwie tak Andrea Giani z kadrą Słowenii osiągnął porównywalny sukces, zdobywając srebro czempionatu 2015. Jak zapowiada sam Włoch jego celem jest zbudowanie mocnej reprezentacji Słowenii na Igrzyska Olimpijskie w Tokio 2020.
H jak Hawk-Eye (sokole oko)
Na przykładzie Pucharu Świata i mistrzostw Europy mogliśmy zobaczyć jak wiele znaczy technologia w dzisiejszym sporcie. Za sprawą użytego w Japonii systemu Hawk-Eye (stosowany również w tenisie) sędziowie co do milimetra mogli sprawdzić trafność swoich decyzji. Z kolei w czempionacie kamery nie były już tak dokładne i arbitrzy mieli problem ze zweryfikowaniem akcji.
I jak Igrzyska Olimpijskie
Najważniejsza impreza czterolecia jest obecnie motywem przewodnim wszystkich reprezentacji. Złoci medaliści mistrzostw świata nie są jeszcze pewni udziału w tych zawodach. Kluczowy będzie styczniowy turniej w Berlinie, gdzie Polacy muszą znaleźć się w najlepszej trójce by wywalczyć awans lub mieć kolejną szansę wyjazdu do Rio de Janeiro.
J jak Jakub Jarosz
Do dzisiaj trudno pogodzić się z decyzją selekcjonera, który po Lidze Światowej na dwie kolejne mistrzowskie imprezy zabrał Dawida Konarskiego zamiast atakującego Łuczniczki Bydgoszcz. W Pucharze Świata i mistrzostwach Starego Kontynentu Konarski nie potrafił zastąpić w trudnych momentach Bartosza Kurka. Takiemu wyzwaniu podczas starcia z Iranem w "światówce" potrafił sprostać Jarosz.
K jak Kapitan
Biało-Czerwoni nie byli w tym roku najlepszą drużyną na świecie, ale mieli zdecydowanie najbardziej charyzmatycznego kapitana. W trudnych momentach Michał Kubiak brał na siebie ciężar zdobywania punktów, a winnego porażek szukał w pierwszej kolejności u siebie.
L jak Liga Europejska
W tym sezonie można było doszukać się prawdziwej współpracy pomiędzy kadrą A i B. Trener Antiga nie przeszedł obojętnie obok dobrej postawy kilku podopiecznych Andrzeja Kowala dając im szansę gry i trenowania z pierwszą reprezentacją. Najbardziej skorzystał na tym Artur Szalpuk, który znalazł się w czternastce na Puchar Świata i zaliczył kilka skutecznych wejść z kwadratu dla rezerwowych.
[nextpage]M jak Mateusz Bieniek
Środkowy Effectora Kielce był objawieniem tegorocznego sezonu reprezentacyjnego. Przebojem wdarł się do wyjściowej szóstki kadry podczas Ligi Światowej i pozostał w niej do samych mistrzostw Europy. W wielu meczach zdecydowanie przyćmił swojego bardziej doświadczonego kolegę Piotra Nowakowskiego.
N jak Nieobecni
Po mistrzostwach świata z kadrą pożegnało się kilku kluczowych dla niej zawodników. Odszedł przede wszystkim Mariusz Wlazły, a także Michał Winiarski, Paweł Zagumny i Krzysztof Ignaczak. O ile na pozycji libero wyrósł nam nowy zawodnik klasy światowej Paweł Zatorski, o tyle na rozegraniu i ataku dało się odczuć brak takich zawodników jak Zagumny czy Wlazły.
[b]
O [/b]jak Ostatnia szansa
Po nieudanych mistrzostwach Europy pojawiły się głosy za zwolnieniem trenera Antigi. Na razie szkoleniowiec może czuć się bezpiecznie i spokojnie przygotowywać się do styczniowego turnieju kwalifikacyjnego. Trudno jednak nie oprzeć się wrażeniu, że w przypadku niepowodzenia w Berlinie - brak miejsca w czołowej trójce - dni selekcjonera na swoim stanowisku będą policzone.
P jak Powrót do składu Bartosza Kurka
W ubiegłym roku nowy siatkarz Asseco Resovii Rzeszów rozstał się z reprezentacją ze względu na różnicę zdań między nim a trenerem Antigą. Zawodnik szybko jednak wrócił do łask trenera i pod nieobecność Mariusza Wlazłego stał się nowym liderem Biało-Czerwonych. Niestety głównemu zainteresowanemu przydarzyły się słabsze spotkania w kluczowych starciach z Włochami i Słowenią.
R jak Rozgrywający
To nie był sezon ani Fabiana Drzyzgi, ani Grzegorza Łomacza. W wielu spotkaniach Biało-Czerwonych może było mieć dużo zastrzeżeń do jakości rozegrania. Pretensje były kierowane głównie do Drzyzgi, który w porównaniu z ubiegłorocznym mistrzostwami świata znacznie obniżył loty.
S jak Sensacja
Mało kto spodziewał się, że Polacy nie awansują do najlepszej czwórki mistrzostw Starego Kontynentu mając tak łatwą drabinkę. W ćwierćfinale podopieczni
Stephane'a Antigi przegrali jednak 2:3 ze Słowenią, co było jedną z największych niespodzianek tego turnieju.
T jak Toruń
Na siatkarskiej mapie Polski pojawiło się nowe miasto z piękną halą. W Toruniu odbyła się tegoroczna edycja Memoriału Huberta Jerzego Wagnera. Zawody zakończyły się zwycięstwem Biało-Czerwonych, kibice dopisali, a organizatorzy stanęli na wysokości zadania. Po takim turnieju Toruń z pewnością nie zostanie zapomniany przez działaczy PZPS.
U jak USA
Podopieczni Johna Sperawa mocno dali się we znaki Polakom podczas Ligi Światowej. Z czterech pojedynków w aż trzech okazali się lepsi od mistrzów świata. Podopieczni Stephana Antigi sposób na rywali znaleźli dopiero w Pucharze Świata, ale w ostatecznym rozrachunku było to tylko pyrrusowe zwycięstwo.
V jak Vabochan
Maskotka Pucharu Świata od pierwszego spotkania robiła furorę. Zdjęcia polskich czy innych zawodników wtulonych do pluszaka do dnia dzisiejszego wywołują pozytywne uczucia związane z turniejem w Japonii.
W jak Włochy
Zespół, który od początku tego sezonu reprezentacyjnego był trapionymi wewnętrznymi kłopotami okazał się największym przekleństwem Biało-Czerwonych. Mistrzowie świata po serii dziesięciu zwycięstw zmierzyli się właśnie z kadrą Italii na koniec Pucharu Świata. Niestety nasi reprezentanci przegrali ten mecz 1:3 i w konsekwencji nie wywalczyli jeszcze awansu na igrzyska olimpijskie.
Z jak Zmiany
A właściwie ich brak. Jeszcze podczas mistrzostw Starego Kontynentu Maciej Jarosz na łamach naszego portalu stwierdził, iż szkoleniowiec dokonywał zbyt mało zmian w składzie, zwłaszcza podczas Pucharu Świata. Zarzut być może zbyt mocny, ale faktem jest, że w kilku spotkaniach ze słabszymi rywalami prosiło się by trener Antiga dokonał więcej zmian w podstawowym zestawieniu.
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)