Sobotnią rywalizację rozpocznie konfrontacja gospodarzy zmagań i brązowych medalistów mistrzostw świata 2014 z aktualnymi mistrzami olimpijskimi, czyli Niemców z Rosjanami. Natomiast jako drudzy na boisko wyjdą mistrzowie świata i mistrzowie Europy, czyli Polacy i Francuzi.
W grze pozostała więc europejska czołówka, a bilet do Rio jest tylko jeden. Awans na igrzyska olimpijskie zagwarantuje sobie bowiem tylko zwycięzca turnieju, a zespoły z drugiego i trzeciego miejsca zapewnią sobie udział w interkontynentalnym turnieju kwalifikacyjnym.
- Jest to turniej kwalifikacyjny, ale reprezentacje w nim występujące prezentują poziom olimpijski. Każdy z półfinalistów ma szansę na to, aby awansować do Rio, jednak przepustkę w Berlinie zapewni sobie tylko zwycięzca - przyznał Stelio DeRocco, nowy trener MKS-u Będzin.
Niemcy, Rosjanie, Polacy i Francuzi. Kto według kanadyjskiego szkoleniowca jest faworytem do zdobycia olimpijskiej kwalifikacji?
- Myślę, że na dziś najbardziej spójną, równą grę prezentuje reprezentacja Polski. To nacja, która wiele się nauczyła, zdobyła mistrzostwo świata. I według mnie ma największe szanse, żeby zakwalifikować się do Rio. Choć nie można nikogo zlekceważyć, ponieważ wszyscy przeciwnicy są groźni - podkreślił DeRocco.
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)