Ljubo Travica: Cały czas walczymy o miejsca 2-3

Rzeszowska Asseco Resovia wciąż liczy się w walce o miejsca 2-3 na zakończenie fazy zasadniczej. Pierwszy krok w kierunku osiągnięcia celu drużyna ze stolicy Podkarpacia może zrobić już w sobotę, wygrywając z AZS UWM Olsztyn. - Rywal dysponuje świetnym składem, ale my koncentrujemy się na własnej grze, by popełniać jak najmniej błędów - mówi trener Resovii Ljubo Travica.

Kilka dni temu z obozu Resovii napłynęła nienajlepsza informacja o kontuzji rozgrywającego Ivana Ilica, który może nie zagrać już do końca sezonu. - To ogromny problem, dlatego musimy zrobić wszystko, żeby mu pomóc i by obeszło się bez operacji, którą wykazały pierwsze diagnozy. Ivan będzie miał konsultacje u najlepszych specjalistów od tego typu urazów - zapewnia trener Resovii Ljubomir Travica w rozmowie z gazetą Super Nowości, podkreślając, że kontuzja serbskiego rozgrywającego jest problemem nie tyle w kontekście spotkań, co treningów.

Rzeszowski zespół ostatnio prezentuje się bardzo dobrze. Odniósł dwie przekonywujące wygrane po 3:0 z Domexem Tytan AZS Częstochowa i Jadarem Radom. - To dobry prognostyk, tak jak choćby w meczu z Jadarem, że drużyna wygrywa najmniejszym nakładem sił - podkreśla Travica dodając jednak, że podczas meczu z Jadarem jego zawodnicy byli już myślami przy kolejnym spotkaniu z AZS UWM Olsztyn. - To będzie na pewno ważny pojedynek, ale kolejne też będą najważniejsze. Cały czas do końca walczymy o miejsca 2-3 przed play-offami - mówi szkoleniowiec.

W pierwszej rundzie Resovia pokonała Olsztyn 3:1. Travica podkreśla, że tamto spotkanie to już historia a sobotni mecz będzie na pewno zupełnie inny niż tamto spotkanie. - Rywal dysponuje bardzo dobrym składem, ze świetnym rozgrywającym, ale my koncentrujemy się na własnej grze, żeby popełniać jak najmniej błędów. Ostatnio pracujemy nieco lżej na treningach, ale to jeszcze tak do końca nie przekłada się na dobrą grę zespołu - kończy.

Komentarze (0)