Effector - AZS: Zagrywka była kluczem

Świetna postawa w polu serwisowym zawodników AZS-u Częstochowa była jednym z elementów, dzięki któremu to właśnie zespół Michał Bąkiewicza zwyciężył w arcyważnym pojedynku rozegranym w Hali Legionów.

Sebastian Najman
Sebastian Najman
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / WP SportoweFakty / Tomasz Kudala

Goście spod Jasnej Góry aż jedenaście razy punktowali bezpośrednio z zagrywki. Prym pod tym względem w ich zespole wiedli Rafael Redwitz oraz wybranym MVP sobotniego spotkania Matej Patak (obaj 4 asy). Patak zgromadził na swoim koncie łącznie 20 punktów, notując także dwa bloki. Po drugiej strony siatki najlepiej w polu serwisowym radził sobie, co nie powinno być zaskoczeniem, Mateusz Bieniek (3 asy).

Jedną z nielicznych statystyk na korzyść ekipy Dariusza Daszkiewicza było przyjęcie. Chociaż jeśli mówimy o 41 procentach, to z drugiej strony nie ma się czym przechwalać. Nieoczekiwanie nie był to jednak atut Effectora. Akademicy mimo trudności w tym elemencie mieli lepszą skuteczność ataku.

Bardzo dobrze w ich szeregach zaprezentował się zwłaszcza Felipe Airton Bandero - zdobywca 28 punktów/50 proc. skuteczności. U biało-czerwono-niebieskich wracający do formy po kontuzji Sławomir Jungiewicz skończył 38 procent piłek, co dało mu 19 punktów.

Jeżeli natomiast chodzi o postawę blokujących, to tutaj także brawa należą się częstochowianom. Dziesięć punktów to zasługa między innymi Michała Szalacha oraz Bartosza Buniaka.

Porównanie statystyk:

Effector Kielce Element AZS Częstochowa
5 Asy serwisowe 11
13 Błędy przy zagrywce 14
41 proc. (11 błędów) Przyjęcie pozytywne 38 proc. (5 błędów)
41 proc. Skuteczność w ataku 48 proc.
14 Błędy w ataku 8
6 Bloki 10

Zobacz wideo: Kamil Stoch: Horngacher jest znakomitym trenerem

Źródło: TVP S.A.
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×