Puchar Polski kobiet: PGE Atom Trefl Sopot z awansem, będzie powtórka finału sprzed roku

PGE Atom Trefl Sopot bez większych problemów pokonał Polski Cukier Muszynianka Enea Muszyna w Kaliszu i w niedzielę zagra w finale.

Dominika Pawlik
Dominika Pawlik
WP SportoweFakty / Iza Zgrzywa / WP SportoweFakty / Iza Zgrzywa

W pierwszym półfinałowym spotkaniu Chemik Police nie bez problemów pokonał Budowlanych Łódź i ostatecznie wywalczył awans do niedzielnego finału. Drugie sobotnie spotkanie miało swojego faworyta w postaci PGE Atomu Trefl Sopot, który sezon zasadniczy skończył na pozycji wicelidera.

Od samego początku mocno przycisnęły Atomówki, szybko w efektowny sposób punkt zdobyła Maret Balkestein-Grothues, pokazując swoje możliwości. Sopocianki odskoczyły na cztery punkty, a rywalki, mimo wielkich chęci, miały spore problemy z przyjęciem. Niezwykle skuteczna była Katarzyna Zaroślińska, kończyła piłki z każdej pozycji, a także sporo dołożyła w obronie.

Podopieczne Bogdana Serwińskiego były równie bezradne wobec rywalek, jak Budowlane w początkowych setach przeciw Chemikowi. Premierowa odsłona zakończyła się do 16 dla ekipy z Trójmiasta.

Na początku kolejnego seta kostkę podkręciła Adela Helić, w jej miejsce na parkiecie pojawiła się Kinga Hatala. Serbka jednak dość długo była opatrywana i szybki powrót był wykluczony.

Wydawało się, że Mineralne nawiążą walkę, udało im się po stracie zawodniczki dogonić wynik i nawet wyjść na prowadzenie, duży udział miała w tym Anna Grejman. Dość niespodziewanie Lorenzo Micelli wprowadził do gry Justyna Łukasik i Brittnee Cooper, choć środkowe wcale źle nie grały. Ta decyzja okazała się kluczowa, bowiem dzięki zagrywce tej pierwszej, to Atom wyszedł na prowadzenie. Okazję wykorzystała Klaudia Kaczorowska.

Sopocianki nie miały większych problemów z odczytywaniem intencji Julia Milovits , szybko pozbawiając przeciwniczki złudzeń. Skrzydłowa miały ogromne problemy z przebiciem się na drugą stronę siatki. Nie pomogły zmiany poczynione przez trenera Serwińskiego, choć wymienił niemal całą szóstkę. Mineralne obroniły jeszcze trzy meczbole, ale czwartej okazji Atom nie zaprzepaścił.

Polski Cukier Muszynianka Enea Muszyna - PGE Atom Trefl Sopot 0:3 (16:25, 21:25, 15:25)

Muszynianka: Pelc, Savić, Grejman, Helić, Kurnikowska, Milovits, Krzos (libero) oraz Śliwa (libero) oraz Hatala, Skrzypkowska, Szczygieł, Ciaszkiewicz-Lach

PGE Atom: Tokarska, Balkestein-Grothues, Efimienko, Radenković, Zaroślińska, Kaczorowska, Durajczyk (libero) oraz Cooper, Łukasik, Miros, Damaske

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×