Ekipa francuskiego rozgrywającego zanotowała w sezonie regularnym 23 zwycięstwa i 3 porażki. Aż 19 spotkań wygrała w stosunku 3:0.
Kibice ZAKSY mogli być również usatysfakcjonowani tym, co zobaczyli w wykonaniu swoich ulubieńców na niecałe dwa tygodnie przed rozpoczęciem finałowej serii z Asseco Resovią Rzeszów.
Siatkarze z Kędzierzyna-Koźla zaprezentowali w starciu z Indykpolem AZS między innymi bardzo mocną i regularną zagrywkę. Dużo krzywdy zrobili olsztynianom w tym elemencie przede wszystkim Dawid Konarski i Rafał Buszek.
Równie dobrze na rozegraniu spisywał się Benjamin Toniutti. 26-letni reżyser gry często gubił blokujących rywali, czym potwierdził, że nic nie stracił ze znakomitej formy, którą prezentował na przestrzeni kilku ostatnich miesięcy. W jego ręce powędrowało aż 9 statuetek dla najlepszego zawodnika meczu.
Francuz wyraził dumę z dotychczasowych dokonań drużyny, ale jednocześnie przestrzegł, że spodziewa się wymagającej i zaciętej rywalizacji o złoty medal.
- Jesteśmy zadowoleni ze zwycięstwa nad Indykpolem AZS, ale jeszcze bardziej z tego, jak potoczył się cały sezon regularny. Awans do finału z tylko trzema porażkami na koncie jest naprawdę dużym osiągnięciem w tak mocnej lidze jak polska. Mamy teraz dziesięć dni na przygotowanie się do finału, który na pewno będzie niezmiernie trudny. Zrobimy wszystko, by w nim zwyciężyć - powiedział Toniutti.
Pierwsze mecze finałowe odbędą się najprawdopodobniej w dniach 21-22 kwietnia w Kędzierzynie-Koźlu.