Niesamowity wyczyn nowego mistrza Francji. Paris Volley wróciło na szczyt

WP SportoweFakty / Iza Zgrzywa / Siatkówka
WP SportoweFakty / Iza Zgrzywa / Siatkówka

W finale ligi francuskiej Paris Volley dość niespodziewanie pokonało w trzech setach Arago de Sete i po siedmiu latach przerwy wróciło na mistrzowski tron.

W tym artykule dowiesz się o:

Arago de Sete, które w ćwierćfinale wyeliminowało drużynę Zbigniewa Bartmana, było zdecydowanym faworytem tego pojedynku. Zespół miał za sobą bardzo udany sezon, w którym przez wiele tygodni utrzymywał się na fotelu lidera. W półfinale gładko pokonał GFC Ajaccio i w sobotni wieczór miał zwieńczyć udany rok tytułem.

Z kolei Paris Volley przystępowało do decydującej fazy dopiero z szóstego miejsca po rundzie zasadniczej i w bólach wyeliminowało w półfinale prowadzone przez Vitala Heynena Tours. Ale po raz kolejny wyświechtane powiedzenie, że play-off rządzi się swoim prawami, okazało się prawdziwe.

Być może, gdyby o tytule nie decydował jeden mecz, wynik byłby inny. Jednak od lat we Francji finały wszystkich lig (także pań i drugiej męskiej) są organizowane jednego dnia, w jednym miejscu i stanowią duże wydarzenie. Ponownie najlepsze drużyny gościła paryska hala im. Pierre'a de Coubertin. W tym roku po raz pierwszy testowany był w tych spotkaniach system wideoweryfikacji, sprowadzony specjalnie z Włoch. Trenerzy mieli po dwie szanse w każdym secie na sprawdzenie decyzji sędziów.

ZOBACZ WIDEO Operacja Rio ruszyła, czyli przychodzi siatkarz do lekarza (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Co do samego finału, to po dosyć jednostronnym pierwszym secie, w dwóch kolejnych rozgorzała walka. W zwycięskiej ekipie najwięcej punktów, odpowiednio 15 i 14, zdobyli Nicholas Hoag i Mitja Gasparini. Po drugiej stronie siatki również dwucyfrowym dorobkiem punktowym mogli pochwalić się Marien Moreau, zdobywca 12 punktów i przymierzany do gry w PlusLidze Thibault Rossard, który zdobył "oczko" mniej.

Arago de Sete - Paris Volley 0:3 (20:25, 26:28, 23:25)

Wyniki meczów półfinałowych ligi francuskiej:

Arago de Sete - GFC Ajaccio 3:1 (27:25, 17:25, 28:26, 25:22)
GFC Ajaccio - Arago de Sete 2:3 (26:24, 25:23, 19:25, 20:25, 17:19)
Tours VB - Paris Volley 3:0 (25:17, 25:22, 25:23)
Paris Volley - Tours VB 3:2 (25:18, 21:25, 25:16, 14:25, 15:11)
Tours VB - Paris Volley 0:3 (20:25, 20:25, 23:25)

Komentarze (5)
avatar
Riorwar
8.05.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Najlepsze i najbardziej emocjonujące są tradycyjne play-offy i co do tego nie ma najmniejszych wątpliwości. 
avatar
stary kibic
8.05.2016
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Życzyłbym sobie takich gładkich półfinałów, jak Ajaccio z Sete, w naszej Plus Lidze.
Warto czasem zajrzeć do źródła, jeśli się meczu nie widziało, a chce się o nim wspomnieć..
Czytaj całość
avatar
GreenArrow
8.05.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz