Piotr Nowakowski pierwszy raz na boisku od października 2015 roku! "Jego powrót bardzo cieszy"

W drugim dniu turnieju MHJW reprezentacja Polski pokonała Belgię 3:1. Szkoleniowiec Stephane Antiga miał okazję przetestować wszystkich biało-czerwonych zawodników. Łącznie z Piotrem Nowakowskim, który pauzował od 14 października 2015 roku.

W swoim drugim spotkaniu w Memoriale Huberta Jerzego Wagnera, reprezentanci Polski zmazali plamę po wtorkowym falstarcie z Bułgarami. W rywalizacji z Belgami okazali się lepsi i pokonali rywala w czterech partiach.

Potyczka z potencjalnie słabszymi Czerwonymi Smokami była doskonałą okazją dla Stephane'a Antigi do sprawdzenia wszystkich zawodników znajdujących się obecnie w kadrze. Swoją szansę dostał między innymi dawno nie widziany na boisku Piotr Nowakowski.

- Cieszy powrót Piotra Nowakowskiego na boisko. Bardzo ciężko pracuje, tak jak i wszyscy. Jest do dla mnie duży pozytyw - mówił po meczu szkoleniowiec Biało-Czerwonych.

ZOBACZ WIDEO Marcin Możdżonek: Jesteśmy przygaszeni i przyduszeni

Na co dzień zawodnik Asseco Resovii Rzeszów pauzował od przeszło siedmiu miesięcy. W związku z problemami z kręgosłupem ominął go cały sezon klubowy, a ostatni raz na placu boju był widziany 14 października ubiegłego roku, kiedy to podczas mistrzostw Europy Polska grała ze Słowenią. Już wtedy środkowy nie był w pełni sprawny i większość meczów oglądał z kwadratu dla rezerwowych.

Środowy mecz Memoriału Wagnera z Belgami był powrotem do reprezentacyjnych barw Nowakowskiego i to właśnie on zakończył starcie skutecznym atakiem ze środka.

- Fajnie, że wszyscy zagrali. Graliśmy lepiej niż dzień wcześniej, w szczególności na zagrywce. Rano przed meczem trenowaliśmy półtorej godziny i paru zawodników bardzo dużo zagrywało i widać było efekty. Jest to ważny turniej, ale ważniejsze jest to aby podczas niego popracować - skomentował przebieg całej potyczki trener Antiga.

W czwartek przed Polakami ostatni memoriałowy sprawdzian, który bezpośrednio poprzedzi wylot reprezentacji na turniej kwalifikacyjny do Tokio. Biało-Czerwoni zmierzą się z Serbami. Start meczu o godzinie 20:30.

Komentarze (1)
avatar
pajac
19.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
Antiga jest tak słabym trenerem jak Lewandowski piłkarzem. Sądzę, że przez jego złe decyzje Polska przegrywa, chociaż przegrywałaby nawet gdyby miała lepszych siatkarzy. To amatorski sport, upr Czytaj całość