Jakub Popiwczak w 2012 rozpoczął treningi w Akademii Talentów Jastrzębskiego Węgla i w tym samym roku jako szesnastolatek zadebiutował w PlusLidze. Sytuację tę wymusiła kontuzja ówczesnego podstawowego libero drużyny Damiana Wojtaszka.
Popiwczak zadebiutował w meczu z Asseco Resovią Rzeszów w hali na Podpromiu i spisał się w tym spotkaniu znakomicie. Następnie został na stałe włączony do pierwszego zespołu Jastrzębskiego Węgla. Na swoim koncie ma już brązowy medal PlusLigi oraz Ligi Mistrzów.
W minionym sezonie 20-latek był pierwszym libero zespołu. - Cieszę się niezmiernie, że Kuba będzie z nami także i w przyszłym sezonie. To jeden z najbardziej utalentowanych zawodników młodego pokolenia w PlusLidze. W zakończonym sezonie był w ścisłej czołówce wśród libero, jeśli chodzi o statystyki przyjęcia. A pamiętajmy, że był to dopiero jego pierwszy sezon rozgrywany w podstawowym składzie. Kuba wykazał się dojrzałością w grze, świetnie organizował przyjęcie zespołu i pewnie poradził sobie z tym trudnym wyzwaniem - zachwala zawodnika Mark Lebedew, szkoleniowiec Jastrzębskiego Węgla.
ZOBACZ WIDEO Andrzej Juskowiak: Niemcy mają problemy w linii obrony (źródło TVP)
{"id":"","title":""}