Mateusz Mika praktycznie przez cały sezon 2015/2016 borykał się z kontuzją kolana. Andrea Anastasi starał się oszczędzać zawodnika w trakcie rozgrywek. Przyjmujący pojechał z reprezentacją Polski do Tokio na turniej kwalifikacyjny do Igrzysk Olimpijskich.
Po powrocie z Japonii zawodnik zgodnie z planem przeszedł leczenie kontuzjowanego kolana. - Mateusz Mika po turnieju kwalifikacyjnym został poddany rehabilitacji, miał zastrzyk na kolanie. Dwa tygodnie odpoczywał. To przyniosło dobre efekty - mówi Dariusz Gadomski, prezes Lotosu Trefla Gdańsk.
W miniony czwartek trener Stephane Antiga po konsultacji z pionem sportu i szkolenia PZPS podał szesnastoosobowy skład reprezentacji, który będzie się przygotowywać do drugiego turnieju Ligi Światowej. W tym gronie znalazł się Mateusz Mika, który w poniedziałek dołączył do kadry.
[color=black]ZOBACZ WIDEO Euro 2016. Michał Żewłakow: Ukraina ma gwiazdy, ale nie ma drużyny (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
[/color]
- Czuję się dobrze, na pewno każda taka regeneracja działa na moją korzyść i przynosi poprawę, ale tak naprawdę efekty będzie można ocenić, gdy wrócę do treningów. W ostatnim czasie odpoczywałem, teraz stopniowo będą wdrażane poszczególne elementy ćwiczeń, z pewnością nie mogę od razu stanąć do pełnej gry - podkreśla reprezentant Polski.
Turniej w Łodzi rozpocznie się w piątek. Polacy zmierzą się kolejno z Argentyną (piątek, godz. 20.10), Rosją (sobota, godz. 20.10) oraz Francją (niedziela, godz. 20.10).
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)