Nad dokumentacją pracuje firma Archimedia z Poznania. Koncepcja zakłada, iż dzisiejsze jednopoziomowe trybuny mają zastąpić nowe, znacznie większe. Mogłyby one powstać w miejsce pomieszczeń, które aktualnie są wykorzystywane jako siedziba klubu. Modernizacji uległaby także cała strefa wejściowa.
Jak się okazuje, trybuny na Podpromiu powstaną w bliskiej odległości od boiska. - Trybuny praktycznie z każdej strony zostaną minimalnie przysunięte do środka hali. Mało tego, górna korona zostanie jeszcze bardziej przybliżona przez to, że nie będzie już tego korytarzyka, który aktualnie jest w hali. Dodatkowo stopnie będą minimalnie pod większym kątem, więc tak naprawdę cały czas będziemy zbliżać się do środka. Myślę, że nie ma co obawiać się o atmosferę w hali - mówi architekt, Marcin Jonczyk.
Zadowolony z planów rozbudowy jest prezes Asseco Resovii Rzeszów. Klub ze stolicy Podkarpacia gromadzi najwięcej kibiców w rzeszowskim obiekcie. - Dla sportu moim zdaniem to będzie idealna hala. Wszystkie trybuny będą blisko. Teraz trybuny są nachylone pod niewielkim kątem, a po rozbudowie będzie to ponad 30 stopni. Myślę, że to wpłynie pozytywnie na atmosferę w hali - oznajmia Bartosz Górski.
Plan zakłada, aby rozbudowa nie zakłóciła sezonu ligowego. Po powiększeniu hali, Asseco Resovia będzie chciała, aby na jej spotkania przychodziło jeszcze więcej widzów. - Zainteresowanie naszymi meczami jest duże i mamy nadzieję, że takie pozostanie. To będzie wymagało naszej pracy, bo będziemy mogli przyjąć na nasze spotkania około 3000 kibiców więcej. W całym kraju słyszymy, że z meczów siatkówki kibice pamiętają tę magię Podpromia - kończy sternik rzeszowskiego klubu.
ZOBACZ WIDEO Marek Rutkiewicz: Jestem gotowy, by wywiązać się z roli lidera (źródło TVP)
{"id":"","title":""}