Jakub Wachnik: Rywal uciekał nam w końcówkach

Młody przyjmujący wrócił z Belgii do PlusLigi i w tym sezonie reprezentuje barwy Effectora Kielce. Pierwszy mecz ligowy kielczanie przegrali, ale prezentowali dobry poziom.

Ola Piskorska
Ola Piskorska

Zawodnicy Effectora Kielce rozpoczęli zmagania ligowe spotkaniem w Gdańsku. Pierwszego seta z Lotosem Trefl Gdańsk gładko wygrali, ale w następnych trzech musieli uznać wyższość rywala i ostatecznie wrócili do Kielc bez punktów.

- Zaczęliśmy bardzo dobrze. W pierwszym secie prowadziliśmy dosyć wysoko przez cały set i wygraliśmy go. W drugiej partii też mieliśmy, ale uciekła nam końcówka. Szkoda, bo byłoby już 2:0 i schodzilibyśmy do szatni na przerwę pewniejsi siebie - przyznał po meczu Jakub Wachnik.

W następnych partiach podopieczni trenera Dariusza Daszkiewicza grali dobrze, ale przeciwnicy poczuli wiatr w żaglach po doprowadzeniu do remisu i prezentowali się coraz skuteczniej. - LOTOS potem troszkę się rozegrał. Zabrakło lepszych końcówek. Popełniliśmy sporo prostych błędów, w przyjęciu także mogliśmy dać z siebie trochę więcej, gdyż wpadło w boisko kilka asów. W efekcie gdańszczanie uciekali nam w końcówkach. Niemniej jednak myślę, że to było dobre spotkanie - ocenił przyjmujący kielczan.

Wachnik jest zadowolony z przenosin do PlusLigi a także z ciężko przepracowanego okresu przygotowawczego. - Szykowaliśmy formę na pierwszy mecz i myślę, że to wygląda coraz lepiej. Patrząc na nasze przygotowania i rozegrane mecze kontrolne, których nie wygraliśmy zbyt wiele, myślę, że ten pierwszy pojedynek był dobry w naszym wykonaniu, aczkolwiek mamy mały niedosyt, że nie wywieziemy z Trójmiasta żadnego punktu - powiedział.

ZOBACZ WIDEO: Chalidow: decyzji nie ma, ale nie zamierzam kończyć
Kielecki zespół jest jednym z najuboższych w polskiej lidze i nie ma aspiracji medalowych, za to regularnie daje szansę na granie wielu młodym zawodnikom. To właśnie zdaniem Wachnika jest dużym atutem drużyny.

- Mamy młody zespół z kilkoma doświadczonymi zawodnikami. Ponadto naszymi atutami mogą być też wola walki, charakter. Przede wszystkim chcemy grać dobrze w siatkówkę, dawać z siebie wszystko na każdym meczu. Jeśli to zrealizujemy, będziemy z siebie zadowoleni - zapowiedział.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×