Chemik - PTPS Piła: zaczyna się nowa kampania dominatorek

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko

Siatkarki Chemika Police dominowały niepodzielnie na krajowym podwórku w poprzednim sezonie. W sobotę mistrzynie Polski rozpoczną nową kampanię w Orlen Lidze. W Szczecinie podejmą PTPS Piła.

Przez rok rywalizacji w kraju Chemik Police przegrał dwa mecze, a z wicemistrzem Atomem Trefl Sopot zwyciężył 10 razy z rzędu. Chemiczki zakończyły sezon z potrójną koroną na skroniach, a niedosyt wynikał tylko z niepowodzenia w Lidze Mistrzyń. Chemik nie obniża sobie poprzeczki i chce potwierdzić prymat zdobyciem mistrzostwa i Pucharu Polski.

Przez dwa miesiące policzanki nie mają intensywnego kalendarza, ponieważ do europejskich pucharów przystąpią dopiero pod koniec roku. Październik i listopad ma być czasem na doskonalenie gry.

- Możemy w pewien sposób kontynuować przygotowania i zdajemy sobie sprawę, że pierwsze mecze będą pozostawiać trochę do życzenia. Nie zmienia to faktu, że jesteśmy tak doświadczone, że potrafimy wyjść na boisko i zagrać na swoim, dobrym poziomie - zapewniła Anna Werblińska, przyjmująca Chemika.

Drużyna jest w komplecie od tygodnia. Ostatnie dołączyły reprezentantki Polski Joanna Wołosz, Malwina Smarzek i Aleksandra Krzos. Na korzyść Chemika działa fakt, że rozgrywające zostały w klubie, więc przed inauguracją siatkarki przypominały sobie pewne elementy, a nie uczyły się od nowa. Nie zmienił się trener Jakub Głuszak, pod którego wodzą Chemik jeszcze nie przegrał.

ZOBACZ WIDEO Lewandowski dostanie swój... pomnik

- Możemy być szczęśliwi, że mamy silny skład i na pewno nasze cele, czyli zdobycie mistrzostwa i Pucharu Polski, są realne do zrealizowania - potwierdził Głuszak.

Nowa kampania dominatorek zacznie się meczem z PTPS Piła, który zakończył poprzedni sezon na 8. miejscu. Mimo niezłego wyniku klub zdecydował się na zmianę trenera. Nicolę Vettoriego zastąpił Łukasz Przybylak. Zmian nie brakowało również w szatni, więc potencjał zespołu jest zagadką. Chce być czarnym koniem Orlen Ligi, ale niewielu typuje, że PTPS włączy się do walki o medale.

Faworyt meczu w Szczecinie jest oczywisty. To Chemik. W okresie przygotowań mistrzynie Polski spotkały się z pilankami w Bobolicach i wygrały 3:0. Na szczęście dla widowiska, sety nie były jednostronne i oby podobnie było w sobotę. Gospodynie przyznają, że dopiero są w drodze do ideału, a młode rywalki chcą im sprawić psikusa.

Chemik Police - PTPS Piła / sobota 15.10.2016, godz. 17.00

Komentarze (0)