Cerrad Czarni - Effector: kapitalny występ Bartłomieja Bołądzia ponownie nie dał wygranej

Piątkowy mecz trzeciej kolejki PlusLigi, pomiędzy Cerradem Czarnymi Radom a Effectorem Kielce, był bardzo wyrównany. O tym świadczy nie tylko wynik - spotkanie zakończyło się rezultatem 2:3 - ale i statystyki.

Premierową odsłonę po emocjonującej końcówce wygrał Effector. Gdy Cerrad Czarni rozstrzygnęli na swoją korzyść dwie kolejne partie, wydawało się, że pójdą za ciosem i postawią kropkę nad "i". Wtedy jednak ponownie do głosu doszła drużyna z Kielc, zwyciężając 3:2.

Statuetkę MVP zasłużenie otrzymał Jakub Wachnik. Był zdecydowanie najlepszym zawodnikiem w szeregach zespołu prowadzonego przez Dariusza Daszkiewicza. Zdobył 18 punktów, notując 49-procentową skuteczność. Na 35 prób w ataku pomylił się tylko raz i trzykrotnie został zablokowany. Przyjmował na bardzo wysokim poziomie 74 procent. Małym cieniem na jego statystyki rzuca się pięć błędów w polu serwisowym.

Radomianom po raz kolejny nie pomógł kapitalny występ Bartłomieja Bołądzia. Tak jak w poprzednim spotkaniu, z BBTS-em, tak i w piątkowy wieczór atakujący był zdecydowanie najlepiej punktującym siatkarzem na parkiecie. Uzyskał aż 28 "oczek" przy bardzo dobrej, 65-procentowej efektywności w ofensywie. Na 40 rozegranych piłek skończył 26. Ponadto miał blok i asa serwisowego.

Żadna z ekip nie przeważyła w jakimkolwiek elemencie. Na siatce lepsi byli nawet Czarni, notując 54 procent skuteczności, przy 48 procentach rywali. Zanotowali o jeden blok więcej od kielczan. Minimalnie gorzej przyjmowali, ale posłali na drugą stronę o jedną punktową zagrywkę więcej.

Porównanie statystyk:

Cerrad Czarni RadomElementEffector Kielce
5 Asy serwisowe 4
13 Błędy w zagrywce 14
52 proc. (4 błędy) Przyjęcie pozytywne 53 proc. (5 błędów)
54 proc. (56/104) Skuteczność w ataku 48 proc. (51/106)
11 Błędy w ataku 9
9 Bloki 8

ZOBACZ WIDEO Grzegorz Krychowiak: za kilka dni nikt nie będzie pamiętał o stylu

Komentarze (0)