Gabriela Polańska: Derby? Pokażemy swoją siłę

WP SportoweFakty / Justyna Serafin
WP SportoweFakty / Justyna Serafin

Zespół Budowlanych Łódź rozgrywki Orlen Ligi rozpoczął od kompletu zwycięstw. W 4. kolejce zmierzy się on w derbach Łodzi z ŁKS-em Commercecon. - To będzie coś bardzo dużego - przyznała środkowa Budowlanych, Gabriela Polańska.

W pierwszych meczach sezonu 2016/2017 ekipa Budowlanych Łódź potwierdziła swoje wysokie aspiracje. Łodzianki przegrały tylko dwa sety i po trzech kolejkach w tabeli Orlen Ligi ustępują jedynie Chemikowi Police. W poniedziałek zespół prowadzony przez Błażeja Krzyształowicza czeka niezwykle prestiżowy pojedynek.

Derby od zawsze dostarczają kibicom wielu emocji i rządzą się swoimi prawami. Gospodarzem spotkania będzie ŁKS Commercecon Łódź, ale obie drużyny będą czuć się jak u siebie w domu, gdyż mecz rozegrany zostanie w Atlas Arenie. Łódzkie derby cieszą się sporym zainteresowaniem kibiców.

- To bardzo specyficzny mecz. Od początku sezonu jest atmosfera wokół tego meczu budowana i myślę, że to będzie coś bardzo dużego. Chcemy, by wynik był z korzyścią dla nas i nie ma co do tego wątpliwości. Będzie fajna atmosfera i mam nadzieję, że będziemy miały dużo dobrych emocji i pokażemy swoją siłę - powiedziała środkowa Budowlanych, Gabriela Polańska.

Ekipa Budowlanych do meczu przystąpi uskrzydlona wygraną w trzech setach nad KSZO Ostrowiec. Mimo że wynik wskazywał na łatwy triumf łodzianek, to jednak musiały się one sporo natrudzić, by odnieść zwycięstwo. - Nie można powiedzieć, że to było łatwe spotkanie. Zespół z Ostrowca wysoko postawił nam poprzeczkę. Początki setów były bardzo zacięte, cały czas punkt za punkt. Na szczęście później udawało nam się odskoczyć. To jest nasza siła. Mimo tego, że set jest wyrównany, to jest moment, kiedy nie powiem za co się bierzemy, i w końcówkach wygląda to lepiej - oceniła Polańska.

Mecz pomiędzy ŁKS-em Commercecon i Budowlanymi rozegrany zostanie w poniedziałek 7 listopada, a jego początek zaplanowano na godzinę 18:00.

ZOBACZ WIDEO Z obozu skoczków dochodzą dobre wieści (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (0)