- Mówi się, że rola faworyta to dodatkowe obciążenia. My chcemy cieszyć się swoją grą, ciągle ją poprawiać i nie stresować się, a robić swoje. Koncentracja zamiast stresu to dobra recepta. Miano faworyta zostawmy czołowym zespołom w ligowej tabeli. Dla nas to jeszcze daleka droga - przyznał wychowanka Pałacu, która już trzeci sezon odpowiada za defensywną grę zespołu z kujawsko-pomorskiego.
Podopieczne Adama Grabowskiego powoli muszą się jednak przyzwyczaić do tego, że przez pozostałe drużyny w Orlen Lidze będą postrzegane inaczej niż w poprzednich rozgrywkach. Bilans czterech zwycięstw w siedmiu meczach, 13 punktów i 6. pozycja w tabeli, a do tego widowiskowa gra musi budzić, przynajmniej w małym stopniu, respekt u przeciwnika.
Co zatem zmieniło się w Pałacu, że zespół ze sportowego brzydkiego kaczątka przerodził się w drużynę, która coraz śmielej rozpycha się w górnych rejonach ligowej tabeli?
- Gramy to co trenujemy na treningach, wypełniamy założenia taktyczne i nasza dyspozycja w dniach meczowych jest dobra. Do tego w zespole panuje świetna atmosfera. Podstawowa jednak sprawa, na którą zwróciłabym uwagę, to komunikacja między dziewczynami i szkoleniowcami. Myślę, że wspólnie z trenerami udało nam się przez ten ponad rok zbudować fajny 'team spirit' oparty na zaufaniu i wzajemnym szacunku. Jak widać procentuje to dobrymi wynikami - podkreśliła Pola Nowakowska.
ZOBACZ WIDEO Jacek Kasprzyk: To jest fantastyczna grupa
W poprzednim sezonie bydgoszczanki przegrały większość spotkań w rundzie zasadniczej, a dopiero dzięki skutecznej grze o miejsca 9-12 zdołały wywalczyć 9. lokatę. W bieżących rozgrywkach po tak udanym początku apetyty kibiców sięgają minimum do czołowej ósemki. Czy siatkarki Pałacu podzielają ten optymizm?
- Mieliśmy już totalnie dosyć poprzedniego sezonu, a dokładniej przegrywania. Teraz mamy okazję poczuć ten odwrotny rodzaj emocji i z pewnością apetyt z czasem idzie w górę. Zapewne w niektórych głowach i sercach oczekiwania rosną. Ja mam nadzieję, że niekoniecznie wynikami, bo z pewnością przyjdą i porażki, ale nieustępliwością, zaangażowaniem i walką o każdą piłkę zrekompensujemy kibicom słaby zeszłoroczny rezultat - zakończyła rozmówczyni WP SportoweFakty.
Na razie bydgoszczanki w środowy wieczór staną przed szansą odniesienia piątego zwycięstwa w sezonie 2016/2017. Początek meczu w Łodzi między miejscowym ŁKS-em Commercecon, a Pałacem zaplanowano na godzinę 18:00. Relacja na żywo na WP SportoweFakty.