Dorota Ściurka po porażce w Rzeszowie: To była anty-siatkówka

Zaledwie trzech setów potrzebowały podopieczne Jacka Skroka by w ramach 9. kolejki Orlen Ligi odnieść zwycięstwo nad zespołem z Ostrowca Świętokrzyskiego.

Niedzielne starcie było kubłem zimnej wody dla ekipy z Ostrowca Świętokrzyskiego. Developres SkyRes nie pozostawił żadnych złudzeń siatkarkom z KSZO i w trzech setach rozprawił się z przyjezdnymi, które mimo dobrego rozpoczęcia spotkania, nie poradziły sobie z ekipą Jacka Skroka.

- Najgorsze to te nasze przestoje, które są niewytłumaczalne. Nie wiem, czy zabrakło większej wiary w nas. W tym meczu niby nie byłyśmy zestresowane, to Developres grał we własnej hali i powinien czuć presję. Coś jednak powoduje, że gra nie idzie nam tak, jak powinna - oceniała spotkanie Dorota Ściurka.

O drugiej partii pojedynku, przyjezdne będą chciały jak najszybciej zapomnieć. Ostrowianki kompletnie nie radził sobie w ataku, zaś rozpędzone gospodynie dorzucały do swojej puli kolejne punkty, nie pozwalając w efekcie przekroczyć swoim rywalkom granicy 10 "oczek".  - Drugi set to katastrofa. Nawet nie ma co go wspominać, bo to była anty-siatkówka. Nie potrafiłyśmy otrząsnąć się z tego przestoju, to szło jak fala i zabierało nam punkty - surowo komentowała przyjmująca.

KSZO przyjechał do Rzeszowa w mocno osłabiony składzie, bowiem zabrakło w nim Delicii Pierre, która opuściła szeregi drużyny oraz Magdaleny Soter zmagającej się z kontuzją stawu skokowego. - Jest u nas pewien problem kadrowy. Trener nie ma możliwości żadnych roszad na skrzydle. Gdy gra nie idzie to pasowałoby zrobić zmiany, no ale nie ma jak. Mam nadzieję, że klub zdoła pozyskać jakąś zawodniczkę, żeby uspokoić naszą grę - zakończyła Ściurka.

W następnej kolejce ostrowianki zmierzą się z Atomem Trefl, który obecnie plasuje się na 9. pozycji w tabeli. Spotkanie odbędzie się w środę, 7 grudnia 2016r. o godz. 20:00.

ZOBACZ WIDEO Zobacz fenomenalną bramkę Grosickiego! Gol sezonu? [ZDJĘCIA ELEVEN]

Źródło artykułu: