Thriller w Podpromiu - tak można podsumować to, co działo się w środowy wieczór w hali wicemistrzów Polski. Asseco Resovia zapewniła swoim kibicom sporą dawkę emocji. Pięciosetowy, zacięty bój padł jednak łupem przyjezdnych, którzy wygraną zapewnili sobie awans do półfinału Pucharu Polski.
Zastanawiające jest, co zadecydowało o zwycięstwie podopiecznych Andrei Anastasiego. Goście znakomicie radzili sobie w bloku. Czternaście razy postawili na drodze rzeszowskiej ofensywy szczelny mur. Najlepiej spisywał się w tym elemencie Miłosz Hebda. Przyjmujący cztery razy nie pozwolił przedrzeć się rywalom na drugą stronę siatki.
Rzeszowianie nie wstrzymywali za to ręki przy zagrywce. Pasy posłały zza linii 9. metra aż 14 piłek bezpośrednio w boisko przeciwników. Prym wiódł tutaj Gavin Schmitt, który siedmiokrotnie bombardował swoich rywali. Duże ryzyko w polu serwisowym widoczne jest również w ilości zepsutych piłek, bowiem gospodarze w tym elemencie pomylili się 21 razy.
Skuteczność obu ekip w ataku była porównywalna. Przyjezdni utrzymali w spotkaniu 46 proc. efektywność przy nieco wyższym, 48 proc. poziomie Pasów. - Te momenty, gdzie Lotos Trefl wypracowywał przewagę np. na początku pierwszego seta, wynikały z naszych problemów w ataku, nie z przyjęcia czy z serwisu. Nie kończyliśmy wielu łatwych piłek, a szczególnie po dokładnym odbiorze - oceniał trener rzeszowian, Andrzej Kowal.
ZOBACZ WIDEO Rajd Dakar 2017, czyli wyjątkowo kapryśna impreza (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}
W Lotosie Treflu najwięcej punktów na swoje konto zapisał Damian Schulz, który zgromadził 26 "oczek". W rozstrzygającym secie, zawodnik kończył wszystkie posyłane do niego piłki, co poprowadziło gości do zwycięstwa.
Kluczowym elementem opowiadającym się po stronie gospodarzy było przyjęcie. Siatkarze znad Wisłoka odbierali ze skutecznością 50 proc., przy zaledwie 38 proc. gdańszczan. Najlepiej spisywał się tutaj ostrzeliwany Damian Wojtaszek. W stronę libero powędrowało aż dwadzieścia cztery zagrywki, które bez większych problemów kierował do swojego rozgrywającego.
Statystyki meczowe:
Asseco Resovia Rzeszów | Elementy | Lotos Trefl Gdańsk |
---|---|---|
14 | Asy serwisowe | 5 |
21 | Błędy w zagrywce | 14 |
50 proc. (11 błędów) | Przyjęcie pozytywne | 38 proc. (19 błędów) |
48 proc. (57/119) | Skuteczność w ataku | 46 proc. (50/109) |
6 | Błędy w ataku | 8 |
7 | Bloki | 14 |
Asseco Resovia raczej nie mogła tego meczu wygrać bo oprócz najlepszego na boisku Marko Ivovića, miała jeszcze najlepszego na ławce trenera An Czytaj całość