Czterech setów potrzebowała ZAKSA, aby awansować do finału Pucharu Polski. Przez trzy sety Jastrzębski Węgiel toczył wyrównany bój z ekipą z Kędzierzyna-Koźle, jednak to nie wystarczyło, aby odnieść sukces w sobotniej rywalizacji.
Obie drużyny ryzykowały w polu serwisowym o czym świadczy ilość zepsutych zagrywek. Mistrzowie Polski posłali zza linii 9. metra 5 piłek bezpośrednio w boisko, jednak pomylili się w tym elemencie 17 razy. Podobnie jastrzębianie, którzy przy 4 asach, zepsuli aż 18 serwisów.
Zaledwie jednym punktem procentowym różniła się skuteczność w ofensywie obu ekip. Kędzierzynianie zakończyli 54 proc. rozgrywanych piłek, zaś ich rywale 53 proc.
Wśród podopiecznych Ferdinanda De Giorgi najwięcej "oczek" uzyskał Kevin Tillie. Zawodnik popisał się niesamowitą, 79 proc. efektywnością, kończąc 15 z 19 piłek.
ZOBACZ WIDEO Ferdinando De Giorgi: Młodych trzeba uczyć, jak się pracuje w pierwszej reprezentacji
W szeregach Jastrzębskiego Węgla, ofensywa rozkładała się między trzech zawodników. Najwięcej punktów, bo aż 21 na swoje konto zapisał Maciej Muzaj. Siatkarz otrzymał 31 piłek, z których skończył 17. Podobnym wynikiem może pochwalić się Jason DeRocco. Trzecim bombardierem był Salvador Hidalgo Oliva. Przyjmujący dorzucił do puli jastrzębian 19 "oczek".
Finaliści tegorocznego Pucharu Polski dominowali w odbiorze. Mimo kąśliwej zagrywki przeciwników, kędzierzynianie przyjmowali z 58 proc. skutecznością. Prym wiedli w tym elemencie libero Paweł Zatorski (64 proc.) oraz Kevin Tillie (65 proc.).
Statystyki meczu:
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle | Elementy | Jastrzębski Węgiel |
---|---|---|
5 | Asy serwisowe | 4 |
17 | Błędy w zagrywce | 18 |
58 proc. (4 błędy) | Przyjęcie pozytywne | 46 proc. (5 błędów) |
54 proc. (56/104) | Skuteczność w ataku | 53 proc. (59/112) |
3 | Błędy w ataku | 10 |
6 | Bloki | 8 |