Jacek Nawrocki robi przymiarki przed nowym sezonem reprezentacyjnym

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko

Jacek Nawrocki i Waldemar Kawka obserwują potencjalne kadrowiczki, podróżując po Polsce i oglądając najważniejsze spotkania. W środę byli w Szczecinie na meczu Chemika Police.

W tym artykule dowiesz się o:

Ostatecznie w spotkaniu 3. kolejki Ligi Mistrzyń Chemik Police przegrał ze Spes Volley Conegliano. - Gra falowała. Oba zespoły nie potrafiły utrzymać wysokiej, równej formy przez dłuższy czas. Stąd też brały się serie traconych punktów. Gospodynie zagrały bardzo ładne dwa sety - powiedział trener kadry kobiet Jacek Nawrocki. Szkoleniowiec podkreślił, że wysokie wygrane w poszczególnych setach jednej z drużyn brały się również ze słabszej postawy przegrywającego.

- Chemik był bliski sukcesu w grze z zespołem, który na co dzień występuje w bardzo silnej lidze i to jest powód do radości. W środkowej części tie-breaka zabrakło konsekwencji w ataku. Chemik nie powiedział jeszcze w Lidze Mistrzyń ostatniego słowa. Na mecze rewanżowe jedzie do Włoch i tam nie stoi na straconej pozycji - przyznał Nawrocki.

Do Szczecina trener reprezentacji Polski kobiet przyjechał z Waldemarem Kawką, który jest asystentem. Trenerzy obserwowali spotkanie, bowiem w składzie mistrzyń Polski są siatkarki, które są w obrębie zainteresowań pod kątem powołań do kadry. - Zawodniczki Chemika, które ostatnio grały w reprezentacji spisały się w środowym meczu bardzo dobrze - powiedział.

Ze Szczecina szkoleniowcy udali się do Bydgoszczy, gdzie byli na popołudniowym treningu KS Pałacu, w składzie którego są również siatkarki-kandydatki do kadry. - Będą to takie robocze spotkania i rozmowy z trenerami klubowymi jakie prowadzimy w trakcie sezonu Orlen Ligi. W sobotę będziemy w Toruniu - zakończył trener reprezentacji kobiet.

Drużynę narodową czeka w tym sezonie wiele ważnych startów - eliminacje mistrzostw świata, World Grand Prix i na zakończenie mistrzostwa Europy.

ZOBACZ WIDEO De Giorgi o decyzji PZPS: Poczułem radość i dumę

Źródło artykułu: