Doskonałe samopoczucie Salvadora Hidalgo Olivy. "Całe życie pracowałem na obecną formę"

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Salvador Hidalgo Oliva
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Salvador Hidalgo Oliva

Salvador Hidalgo Oliva jest liderem Jastrzębskiego Węgla w sezonie 2016/2017. Poza prezentowaniem efektownych zagrań na boisku, aktywnie działa również w mediach społecznościowych.

31-letni siatkarz zaskarbił sobie serca kibiców przede wszystkim znakomitymi zagraniami ofensywnymi. Jego widowiskowe ataki oraz potężne zagrywki odczuły na swojej skórze wszystkie drużyny PlusLigi.

Nie było bowiem ligowego spotkania, którego Hidalgo Oliva nie rozpocząłby w wyjściowym składzie. Co więcej, trener Jastrzębskiego Mark Lebedew rzadko dawał mu okazję do złapania dłuższego oddechu. Jeżeli już Kubańczyk opuszczał boisko, to zazwyczaj tylko wtedy, kiedy był w drugiej linii.

Pod siatką stanowi bowiem nieocenioną wartość dla swojej drużyny. W 20 meczach zdobył aż 415 punktów, dzięki czemu jest liderem rankingu najlepiej punktujących graczy w PlusLidze. Wykonał już 614 ataków, z których 342 zakończył powodzeniem (56 procent). Zanotował też 53 asy serwisowe (śr. 2,6/mecz). Mimo ogromnych obciążeń, w jego poczynaniach nigdy nie było widać gwałtownej obniżki formy.

- Czuję się doskonale. Cały życie dążyłem do tego, by dojść do formy, którą obecnie prezentuję. Przez ostatnie 4-5 miesięcy pracowałem ciężej niż kiedykolwiek wcześniej, by udowodnić, że potrafię grać na najwyższym poziomie. Liga polska jest bowiem bardzo wymagająca. Przeciwko każdemu rywalowi trzeba dawać z siebie sto procent. Granie na "pół gwizdka" z pewnością skończy się przegraną. Popełniliśmy już kilka błędów, ponieśliśmy cztery porażki, ale myślę, że pomogą nam one wyciągnąć właściwe wnioski na przyszłość - skomentował Hidalgo Oliva.

ZOBACZ WIDEO Ferdinando De Giorgi: Młodych trzeba uczyć, jak się pracuje w pierwszej reprezentacji

Lider jastrzębian wywołał ogromne zainteresowanie swoją osobą właściwie zaraz po przyjeździe do Polski. Nie tylko bowiem od początku błyszczał na siatkarskich parkietach. Bierze też aktywny udział w życiu społecznościowym, regularnie dzieląc się swoimi przeżyciami między innymi na Instagramie.

- Jestem osobą, która emanuje energią. Kiedy pomysł wpada mi do głowy, często się nim dzielę. Ale uważam, że ludzie lubią mnie w pierwszej kolejności jako siatkarza. Chcę im pokazać swoje życie od kulis, ponieważ upływa ono właśnie pod znakiem siatkówki. Ciągle zastanawiam się, w jaki sposób mogę jeszcze zaskoczyć kibiców. Obok stawania się coraz lepszym siatkarzem, to dla mnie drugie najważniejsze codzienne wyzwanie. Otrzymuję tysiące wiadomości i obecnie jestem bardziej popularny w Polsce aniżeli w Niemczech - skomentował Hidalgo Oliva.

Choć do zakończenia zmagań w fazie zasadniczej sezonu 2016/2017 pozostało jeszcze 10 kolejek, Jastrzębski jest na dobrej drodze do ukończenia jej w czołowej "czwórce", gwarantującej udział w półfinale. Z dorobkiem 45 punktów zajmuje obecnie 3. miejsce w tabeli PlusLigi.

Źródło artykułu: