Radostin Stojczew poprowadzi rywala PGE Skry Bełchatów?

Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: Radostin Stojczew
Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: Radostin Stojczew

W ekipie mistrza Włoch, rywalizującego w Lidze Mistrzów z PGE Skrą Bełchatów, podjęto decyzję o rozstaniu z trenerem Roberto Piazzą. Jego następcą może zostać Radostin Stojczew.

Zdobywca wszystkich krajowych trofeów w minionym sezonie, Azimut Modena, nie tylko odpadł w półfinale Pucharu Włoch, ale także radzi sobie w Serie A gorzej, niż oczekiwano. Po 21 kolejkach ma jedenaście punktów straty do lidera Cucine Lube Civitanova i na koncie cztery porażki.

Zwłaszcza bolesna była ostatnia przegrana, kiedy modeńczycy nie podjęli żadnej walki i w szybkich trzech setach zostali pokonani przez będącą za nimi w tabeli Calzedonię Verona. Zespół prowadzony przez Roberto Piazzę zaprezentował się w tym spotkaniu bardzo słabo i już następnego dnia władze klubu podjęły decyzję o rozstaniu ze szkoleniowcem.

W najbliższym czasie drużynę będzie prowadził drugi trener, ale oczywiście mistrzowie Włoch już zaczęli szukać następcy Piazzy, który ma być doświadczonym trenerem z najwyższej półki. Kilka tygodni temu prezes klubu z Modeny, Catia Pedrini, mówiła w wywiadzie tak: - Mam jedno niespełnione marzenie. Bardzo chciałabym pracować z Radostinem Stojczewem. Uważam go za doskonałego szkoleniowca z ogromną charyzmą, który potrafi przygotować i zmotywować podopiecznych do walki o najwyższe cele.

Radostin Stojczew jest obecnie bez pracy. Na koniec minionego sezonu rozstał się z Diatec Trentino (zastąpił go tam zresztą trener Azimut Modena Angelo Lorenzetti) i nie objął żadnego innego klubu. Był kandydatem na szkoleniowca reprezentacji Polski, Rosji i Iranu, ale ostatecznie w nich wszystkich wybrano innego kandydata. Nieoficjalnie mówi się, że kandydatura Bułgara przegrywała niezwykle wysokimi oczekiwaniami finansowymi.

ZOBACZ WIDEO Ferdinando De Giorgi: Najważniejsze będą mistrzostwa Europy

W tej sytuacji Stojczew jest najbardziej prawdopodobnym kandydatem do zastąpienia Piazzy w Modenie. Włoskie media spekulują, że może on zadebiutować w roli pierwszego szkoleniowca modeńczyków 19 lutego podczas meczu ligowego w Trydencie. Dodałoby to pikanterii całej sytuacji, bowiem bułgarski trener jest ikoną trydenckiego klubu. W czasie, kiedy go prowadził, zdobyli oni wszystkie trofea możliwe we Włoszech, w Europie i na świecie. Obecnie Diatec Trentino zajmuje drugie miejsce w tabeli ligi włoskiej i ma pięć punktów więcej niż Modena.

Innym kandydatem do objęcia wolnej posady w Modenie, o którym się spekuluje we Włoszech, jest legenda włoskiej siatkówki i dwukrotny mistrz świata Andrea Giani. Jednak niedawno wyrzucono go z Calzedonii Verona na skutek złych wyników i podpisał 4-letni kontrakt na prowadzenie reprezentacji Niemiec.

Azimut Modena rozczarowuje na krajowych boiskach, ale w Europie radzi sobie na razie bardzo dobrze. Na cztery rozegrane mecze fazy grupowej wygrała wszystkie i straciła zaledwie punkt, jest liderem grupy D. 14 lutego w ramach piątej kolejki podejmie PGE Skrę Bełchatów. Możliwe, że już pod wodzą nowego szkoleniowca.

Komentarze (2)
ferdynand
7.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
" Uważam go za
doskonałego szkoleniowca
z ogromną charyzmą,
który potrafi
przygotować i
zmotywować
podopiecznych do walki o najwyższe cele."
.
żeby nasz Covalinho tak umiał :
wyszkolić ni
Czytaj całość