Espadon - Cerrad Czarni: widowisko ma dorównać wspomnieniom
Siatkarze Espadonu Szczecin rozpoczną 22. kolejkę PlusLigi starciem z Cerrad Czarnymi Radom. Drużyna z centralnej Polski ma w tabeli blisko trzy razy więcej punktów, więc nad Odrą chce dominować.
Teraźniejszość jest lepsza dla radomian. Mają blisko trzy razy więcej punktów niż rywale. Częściej zwyciężają niż schodzą z boiska pokonani. Nie tak dawno doprowadzili do tie-breaka z mistrzem kraju ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Drużyna z centralnej Polski plasuje się na 7. lokacie, a Espadon jest przedostatni. Punktem wspólnym dla obu drużyn była porażka w 21. kolejce.
Beniaminka zdemolowało 0:3 Cuprum Lubin. Porażka oznaczała, że Espadon zapomniał o swej jedynej, chlubnej passie, o którą zamierzał dbać do końca sezonu zasadniczego. Na przełomie roku zwyciężył cztery razy z rzędu we własnej hali. Lubinianie nie zaakceptowali jednak planu budowy "twierdzy Szczecin".
- To był mecz z gatunku tych, o których trzeba zapomnieć następnego dnia - wzdychał Michał Ruciak, przyjmujący Espadonu. - Nie tak sobie wyobrażaliśmy konfrontację z Cuprum, ale takie mecze zdarzają się raz na jakiś czas. Po nim porozmawialiśmy trochę w szatni, a następnie wyrzuciliśmy porażkę z głów i skupiliśmy się na pojedynku z Czarnymi.
ZOBACZ WIDEO Mama Roberta Lewandowskiego: Liczę na finał mistrzostw świata z udziałem Polski i RobertaTrener Michał Gogol zwracał uwagę, że jego podopieczni byli rozkojarzeni, ospali. Przed kolejnym meczem powinni zadbać o koncentrację. Cerrad Czarni sąsiadują ze wspomnianym Cuprum w tabeli, a ponadto są podrażnieni dwiema porażki. Tydzień temu przegrali 1:3 z Asseco Resovią Rzeszów. Najwięcej problemów mieli z przyjęciem zagrywek rywali z Podkarpacia.
- Walczyliśmy, ale nie zawsze wszystko gra jak należy. Po meczu musieliśmy się skupić na następnym w Szczecinie, który jest dla nas bardzo ważny. Jeżeli zagramy swoją siatkówkę, powinniśmy powalczyć o zwycięstwo - zapowiedział Bartłomiej Bołądź, atakujący Cerrad Czarnych.
Pierwsze starcie z beniaminkiem ułożyło się po myśli siatkarzy z Radomia. Wygrali 3:1, wypuszczając z rąk jedynie trzeciego seta. Potrafili po nim wrócić do równowagi i zdobyć komplet punktów. Espadon u siebie to jednak trochę bardziej niebezpieczna ekipa niż na wyjeździe.
Espadon Szczecin - Cerrad Czarni Radom / piątek, 17.02.2017 godz. 18.00