Asseco Resovia - Jastrzębski: hit kolejki dla jastrzębian! Wicemistrzowie Polski bez zdobyczy punktowej
W meczu 22. kolejki PlusLigi 2016/2017, wicemistrz Polski, Asseco Resovia Rzeszów, musiał uznać wyższość Jastrzębskiego Węgla (1:3).
Początkowo lepiej radzili sobie siatkarze Asseco Resovii, w których szeregach wyróżniał się kanadyjski przyjmujący John Perrin (9:6). Z czasem do głosu zaczął dochodzić Jastrzębski, doprowadzając do remisu 11:11. Skuteczni w zespole Pomarańczowych byli przyjmujący Salvador Hidalgo Oliva i Jason DeRocco, dzięki którym podopieczni Marka Lebedewa wygrywali 20:17. Resovia już nie była w stanie odwrócić losów inauguracyjnego seta i poległa do 21.
Po zmianie stron podrażnieni gospodarze wzięli się mocno do pracy i błyskawicznie wyszli na prowadzenie 7:1. Umiejętnie poczynaniami wicemistrzów Polski kierował rozgrywający Fabian Drzyzga, który również dobrze zagrywał (13:9). Goście popełniali sporo błędów własnych, przez co nie mogli odrabiać strat (19:14). Klub z Rzeszowa potrafił postawić kropkę nad "i" w drugiej partii, zwyciężając zdecydowanie 25:15.
Po dziesięciominutowej przerwie trwała wyrównana walka i wymiana ciosów - punkt za punkt (12:12). Ciężar gry na swoje barki starał się brać Thomas Jaeschke, zaś świetnie na środku radził sobie Piotr Nowakowski. Po drugiej stronie siatki wyróżniał się Lukas Kampa, a wszystko miało się rozstrzygnąć po grze na przewagi. Na finiszu więcej zimnej krwi zachowali jastrzębianie, którzy wygrali 26:24 i byli coraz bliżej sukcesu w tej batalii.
Wiktoria w trzeciej części potyczki jeszcze bardziej podbudowała JW, który chciał dopiąć swego już w czwartym secie (6:8). Jastrzębscy gracze nie zamierzali zwalniać tempa, a punktowali na skrzydłach Maciej Muzaj oraz Oliva i to po ich zagraniach Jastrzębski Węgiel prowadził 15:10. Również środkowi przyjezdnych (Grzegorz Kosok i Damian Boruch) byli nieuchwytni dla przeciwników. Ekipa z Jastrzębia-Zdroju już nie zaprzepaściła swojej szansy na zdobycie kompletu punktów, triumfując w IV odsłonie 25:20, zaś w całej konfrontacji 3:1.
PlusLiga, 22. kolejka:
Asseco Resovia Rzeszów - Jastrzębski Węgiel 1:3 (21:25, 25:15, 24:26, 20:25)
Asseco Resovia Rzeszów: Drzyzga (4), Ivović (11), Nowakowski (12), Jaeschke (13), Perrin (19), Możdżonek (5), Wojtaszek (libero) oraz Rossard, Lemański, Tichacek, Schoeps (1).
Jastrzębski Węgiel: Kampa (5), Oliva (17), Kosok (11), Muzaj (16), DeRocco (4), Boruch (9), Popiwczak (libero) oraz Ernastowicz, Strzeżek, Bachmatiuk.
MVP: Lukas Kampa (Jastrzębski).
PlusLiga 2016/2017
# | Drużyna | M | Pkt | Sety | Małe punkty |
---|---|---|---|---|---|
1 | ZAKSA Kędzierzyn-Koźle | 30 | 77 | 83:24 | 2581:2175 |
2 | Asseco Resovia Rzeszów | 30 | 72 | 81:31 | 2610:2275 |
3 | PGE Skra Bełchatów | 30 | 69 | 80:32 | 2568:2305 |
4 | Jastrzębski Węgiel | 30 | 67 | 81:43 | 2839:2587 |
5 | Indykpol AZS Olsztyn | 30 | 65 | 76:41 | 2686:2476 |
6 | Cuprum Lubin | 30 | 54 | 66:49 | 2630:2418 |
7 | Trefl Gdańsk | 30 | 47 | 62:60 | 2722:2698 |
8 | Cerrad Czarni Radom | 30 | 44 | 59:58 | 2626:2642 |
9 | ONICO Warszawa | 30 | 40 | 51:60 | 2492:2578 |
10 | GKS Katowice | 30 | 39 | 53:66 | 2612:2682 |
11 | MKS Będzin | 30 | 37 | 51:68 | 2566:2644 |
12 | Espadon Szczecin | 30 | 27 | 41:74 | 2431:2618 |
13 | Dafi Społem Kielce | 30 | 27 | 40:74 | 2381:2636 |
14 | BBTS Bielsko-Biała | 30 | 22 | 32:78 | 2221:2602 |
15 | Łuczniczka Bydgoszcz | 30 | 20 | 38:79 | 2421:2682 |
16 | AZS Częstochowa | 30 | 13 | 27:84 | 2277:2645 |
ZOBACZ WIDEO Ferdinando De Giorgi: Młodych trzeba uczyć, jak się pracuje w pierwszej reprezentacji
-
gogo Zgłoś komentarz
Kibice Resovii mają za duże oczekiwania i aspiracje. Z obecnym monotonnym i mało kreatywnym rozgrywającym , cudów nie można się spodziewać !!! -
Jan Nowak Zgłoś komentarz
rozstał, bo grali u niego ogony. Penczew w pierwszej szóstce Skry, Kosok w pierwszej szóstce Jastrzębia ( wczoraj pokazał jak nauczył grać środkiem gościu, który trenerem jest nie tylko z nazwy ), Śliwka pierwsze skrzypce swojej drużyny. Jeśli ktoś ma talent, to żeby wszystko było jasne dać pod opiekę Kowola. -
sd1952 Zgłoś komentarz
Bydgoszczy , z trenerem Efektora Kielce , z Piazzą we Włoszech tak długo się nie patyczkowali. Oni dobierali sobie zawodników ( część ich chyba to tylko na sztuki , może dostali od tzw łebka ) i oni odpowiadają za wszystko . Biznes jest biznes -
63 Zgłoś komentarz
wilków tacy, którzy pamiętają jak zespół grał na rosirze. Ten zespół ma taki budżet, że mógłby wystawić dwie drużyny bijące się o medale. Na każdej pozycji reprezentanci krajów, wartościowi zwodnicy. Drużyny nie ma. Była przez te kilka lat raz - kiedy otarła się o złoto LM. Kurde felek macie wszystko - historię, kibiców, halę i pieniądze. Dlaczego nie umiecie zrobić z tego sukcesu dla całej polskiej siatkówki? Czy medal zdobywany każdego roku z takim budżetem i składem to sukces? Ja wiem, że wyniki zespołu to efekt pracy całego sztabu. Ale jest ktoś, kto bierze za to odpowiedzialność. Andrzej daj chłopie żyć zawodnikom i odejdź z tego zespołu. Moim zdaniem nikt Cię już tam ani nie szanuje ani nie słucha. Jak nie umiesz tego zrobić zadzwoń do Janka. A może nie będziesz musiał dzwonić i sam sobie to przypomnisz. Oby... -
Edek1 Zgłoś komentarz
chcieliby (co zrozumiałe) żeby ich drużyna tylko wygrywała, ale to jest sport i czasem trafią sie porażki. Generalnie wszyscy narzekają na trenera i troche racji mają, ale dopóki jest nim Kowal, trzeba to uszanować i czekać cierpliwie na koniec sezonu. Może jeszcze słońce mocniej zaświeci. -
Arkadiusz Wiecek Zgłoś komentarz
TRENERZE miej odwage powiedziec dosc ... -
maro rz-ow Zgłoś komentarz
co gorsze mozna spasc w rankingu i tylko dwa zespoly dostana mazliwosc gry -
maruniaa Zgłoś komentarz
później powrót do boiskowego bezzycia. Zawodnicy niemaja wielkiego autorytetu w trenerze co też widać na czasach lub przy przywolowyaniu kogoś z kwadratu to to już wygląda komicznie trener kogoś wskazuje w kwadracie nikt niewie o kogo chodzi jeden na drugie patrzy i śmieją.. Zawodnicy na przyjęciu są z wielkim potencjałem tylko trener ślepy markovi nie idzie od początku sezonu przyjęcie mizerne zawodnicy go szukają i trafiają a trener go trzyma mając w kwadracie Tibo z którym na boisku wygraliśmy wczoraj jednego jedynego wygranego seta ale Andrzej chyba nie skumal ze tak było i nie było wtedy na boisku Marko. Wobec kontuzji Schmitta podobno miesiąc i słabej dyspozycji jochena trzeba wrócić na atak z Tibo. Na przyjecie poprawny Perrin i Dzeski przyjecie ma to.wiadomo A jak widać po 2 meczach na ataku w ofensywie sobie radzi także niema co obawiać. Klasowy trener również na parę meczy posadził by kiepskiego Wojtaszka mając Maslowskiego który to co zagrał zagrał ponad poprawnie i mimo swojego młodego wieku potrafi swoim zachowaniem pobudzac kolegów. Czekam na trenera z jajem. -
Ahmed Pol Zgłoś komentarz
OGÓRKI RZESZÓW!!!!!!!!!! -
pulo Zgłoś komentarz
swoją zabawkę od reklamy swojej firmy,kibiców traktuje jak ludzi gorszego sortu,trzymając tego szkodnika pseudo trenera który nie potrafi,nie umie poukładać w kupe swoich drogich zabawek.Ale podejrzewam ze chodzi wyłącznie o pełne trybuny i pełną kasę. -
Wiesia K. Zgłoś komentarz
Ciekawe , jak grałyby oba zespoły gdyby zamieniły się trenerami... Pewnie odwrotnie. -
KANAP Zgłoś komentarz
jednej gwiazdy europejskiego formatu. Słabo. Na LM z pewnością taka mizeria nie starczy, na plus ligę może wystarczyć i to jest nieciekawe świadectwo o polskiej lidze. -
Łukasz Szulowski Zgłoś komentarz
i drugim są bloki Nowakowskiego, który pomalutku wraca do formy z przed kontuzji miejmy nadzieję.