Sobotnie starcie w rzeszowskiej hali Podpromie zapowiadało się bardzo ciekawie i trudno było wskazać faworyta. W pierwszej rundzie fazy zasadniczej przed własną publicznością w czterech partiach zwyciężyli jastrzębianie i tym razem rzeszowianie chcieli się zrewanżować za tamtą porażkę, co im się nie udało.
Początkowo lepiej radzili sobie siatkarze Asseco Resovii, w których szeregach wyróżniał się kanadyjski przyjmujący John Perrin (9:6). Z czasem do głosu zaczął dochodzić Jastrzębski, doprowadzając do remisu 11:11. Skuteczni w zespole Pomarańczowych byli przyjmujący Salvador Hidalgo Oliva i Jason DeRocco, dzięki którym podopieczni Marka Lebedewa wygrywali 20:17. Resovia już nie była w stanie odwrócić losów inauguracyjnego seta i poległa do 21.
Po zmianie stron podrażnieni gospodarze wzięli się mocno do pracy i błyskawicznie wyszli na prowadzenie 7:1. Umiejętnie poczynaniami wicemistrzów Polski kierował rozgrywający Fabian Drzyzga, który również dobrze zagrywał (13:9). Goście popełniali sporo błędów własnych, przez co nie mogli odrabiać strat (19:14). Klub z Rzeszowa potrafił postawić kropkę nad "i" w drugiej partii, zwyciężając zdecydowanie 25:15.
Po dziesięciominutowej przerwie trwała wyrównana walka i wymiana ciosów - punkt za punkt (12:12). Ciężar gry na swoje barki starał się brać Thomas Jaeschke, zaś świetnie na środku radził sobie Piotr Nowakowski. Po drugiej stronie siatki wyróżniał się Lukas Kampa, a wszystko miało się rozstrzygnąć po grze na przewagi. Na finiszu więcej zimnej krwi zachowali jastrzębianie, którzy wygrali 26:24 i byli coraz bliżej sukcesu w tej batalii.
Wiktoria w trzeciej części potyczki jeszcze bardziej podbudowała JW, który chciał dopiąć swego już w czwartym secie (6:8). Jastrzębscy gracze nie zamierzali zwalniać tempa, a punktowali na skrzydłach Maciej Muzaj oraz Oliva i to po ich zagraniach Jastrzębski Węgiel prowadził 15:10. Również środkowi przyjezdnych (Grzegorz Kosok i Damian Boruch) byli nieuchwytni dla przeciwników. Ekipa z Jastrzębia-Zdroju już nie zaprzepaściła swojej szansy na zdobycie kompletu punktów, triumfując w IV odsłonie 25:20, zaś w całej konfrontacji 3:1.
PlusLiga, 22. kolejka:
Asseco Resovia Rzeszów - Jastrzębski Węgiel 1:3 (21:25, 25:15, 24:26, 20:25)
Asseco Resovia Rzeszów: Drzyzga (4), Ivović (11), Nowakowski (12), Jaeschke (13), Perrin (19), Możdżonek (5), Wojtaszek (libero) oraz Rossard, Lemański, Tichacek, Schoeps (1).
Jastrzębski Węgiel: Kampa (5), Oliva (17), Kosok (11), Muzaj (16), DeRocco (4), Boruch (9), Popiwczak (libero) oraz Ernastowicz, Strzeżek, Bachmatiuk.
MVP: Lukas Kampa (Jastrzębski).
[event_poll=71342]
# | Drużyna | M | Pkt | Sety | Małe punkty |
---|---|---|---|---|---|
1 | ZAKSA Kędzierzyn-Koźle | 30 | 77 | 83:24 | 2581:2175 |
2 | Asseco Resovia Rzeszów | 30 | 72 | 81:31 | 2610:2275 |
3 | PGE Skra Bełchatów | 30 | 69 | 80:32 | 2568:2305 |
4 | Jastrzębski Węgiel | 30 | 67 | 81:43 | 2839:2587 |
5 | Indykpol AZS Olsztyn | 30 | 65 | 76:41 | 2686:2476 |
6 | Cuprum Lubin | 30 | 54 | 66:49 | 2630:2418 |
7 | Trefl Gdańsk | 30 | 47 | 62:60 | 2722:2698 |
8 | Cerrad Czarni Radom | 30 | 44 | 59:58 | 2626:2642 |
9 | ONICO Warszawa | 30 | 40 | 51:60 | 2492:2578 |
10 | GKS Katowice | 30 | 39 | 53:66 | 2612:2682 |
11 | MKS Będzin | 30 | 37 | 51:68 | 2566:2644 |
12 | Espadon Szczecin | 30 | 27 | 41:74 | 2431:2618 |
13 | Dafi Społem Kielce | 30 | 27 | 40:74 | 2381:2636 |
14 | BBTS Bielsko-Biała | 30 | 22 | 32:78 | 2221:2602 |
15 | Łuczniczka Bydgoszcz | 30 | 20 | 38:79 | 2421:2682 |
16 | AZS Częstochowa | 30 | 13 | 27:84 | 2277:2645 |
ZOBACZ WIDEO Ferdinando De Giorgi: Młodych trzeba uczyć, jak się pracuje w pierwszej reprezentacji