Do zaległego spotkania Atom Trefl Sopot przystąpi po bardzo złym meczu przeciwko Developresowi SkyRes Rzeszów. Podopieczne Piotra Mateli przegrały wówczas w trzech partiach, zdobywając łącznie jedynie 46 punktów. Co ciekawe, problemy miały nie z tym elementem, który jest ostatnio największą ich bolączką, czyli przyjęciem (41 proc. przyjęcia pozytywnego przy 36 proc. rzeszowianek), a w ataku, kończąc zaledwie 20 z 98 akcji.
We wcześniejszych meczach Atom Trefl wygrał co prawda 3:2 z Legionovią Legionowo, ale nie zdobył żadnych punktów kolejno z zespołami z Wrocławia, Bydgoszczy, Muszyny, Torunia i Polic. Krótko mówiąc, w drugiej części sezonu radzi sobie nie najlepiej, co skutkuje dopiero jedenastym miejscem młodych siatkarek z Trójmiasta w tabeli.
W starciu z BKS-em Profi Credit Bielsko-Biała, to sopocianki wydają się jednak faworytkami. Podopieczne Tore Aleksandersena zajmują ostatnie miejsce w tabeli, choć wśród nich znajdują się zawodniczki tak doświadczone, jak środkowa, Aleksandra Trojan, i przyjmująca, Emilia Mucha. W ostatnich tygodniach gra bielszczanek jest jednak na wyraźnej fali wznoszącej, a po wygranym 3:1 meczu z Enea PTPS Piła (kapitalna gra w bloku - 19 punktów w tym elemencie!), BKS Profi Credit na pewno będzie chciał pokonać mniej doświadczone rywalki.
Chociaż w sopockiej Hali 100-lecia zmierzą się drużyny z dolnej części tabeli, kibice nie powinni narzekać na brak emocji. Oba zespoły najprawdopodobniej rzucą na pokład wszystkie siły. Przyjezdne chcą przecież odbić się od dna tabeli, a gospodynie poprawić swoją grę po zupełnie nieudanym spotkaniu w Rzeszowie.
Atom Trefl Sopot - BKS Profi Credit Bielsko-Biała / 22 lutego 2017 (środa), godz. 18:30
ZOBACZ WIDEO Morata i Bale dali zwycięstwo Realowi. Zobacz skrót meczu z Espanyolem [ZDJĘCIA ELEVEN]