Faworytem sobotniego spotkania był łódzki zespół, który w ostatniej kolejce przegrał z Developresem SkyRes Rzeszów, a wcześniej radził sobie bardzo dobrze. Po raz ostatni w Atlas Arenie nie sięgnął po komplet punktów w połowie grudnia, od tej pory, grając jako gospodarz, broni hali niczym twierdzy.
W I rundzie sezonu zasadniczego w Ostrowcu Świętokrzyskim lepsze okazały się przyjezdne, zwyciężając w czterech setach.
Ełkaesianki wciąż musiały sobie radzić z tylko jedną nominalną środkową. Jako druga na tej pozycji występowała ponownie Agnieszka Wołoszyn.
Nieco ospale obie ekipy rozpoczęły sobotnie spotkanie. Walka była bardzo wyrównana, żadna z drużyn nie była w stanie zbudować większej przewagi. Dobrze na skrzydle radziła sobie Joanna Kapturska, ale pod koniec kontrolę przejęły gospodynie. Bardzo dobrze w ataku popracowała Agata Oleksy i łodzianki wygrały pierwszą odsłonę.
ZOBACZ WIDEO Ferdinando De Giorgi: Najważniejsze będą mistrzostwa Europy
Po zmianie stron niemal bezbłędne były siatkarki ŁKS-u i błyskawicznie odskoczyły rywalkom. Świetnie na lewym skrzydle radziła sobie Katarzyna Sielicka, a cegiełkę dołożyły jej koleżanki zagrywką. KSZO miało spore problemy z przyjęciem i wyprowadzeniem kolejnych akcji. Gospodynie pewnie wygrały seta do 18.
Po 10-minutowej przerwie wydawało się, że KSZO będzie w stanie jeszcze nawiązać walkę. ŁKS szybko jednak powrócił do swojego rytmu. Gospodynie odrobiły niewielką stratę i wyszły na prowadzenie. Mimo ambitnej walki, przyjezdne nie zdołały pozostać w meczu. Tym samym ŁKS zainkasował komplet punktów.
ŁKS Commercecon Łódź - KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 3:0 (25:23, 25:18, 25:20)
ŁKS: Muhlsteinova, Oleksy, Sielicka, Kowalińska, Wołoszyn, Kwiatkowska, Strasz (libero) oraz Szyjka
KSZO: Brzóska, Stroiwąs, Ściurka, Kapturska, Szpak, Soter, Pawlukowska (libero) oraz Szpak, Jocić, Szałankiewicz, Piotrowska
MVP: Strasz (ŁKS) [event_poll=72621]