Mecz na szczycie Orlen Ligi dostarczył kibicom wiele emocji. Wrocławianki nie ukrywały, że ich celem jest pokonanie Chemika Police, co dodałoby im pewności siebie przed walką w półfinałach. Policzanki dotychczas przegrały tylko jedno spotkanie. W Łodzi uległy miejscowym Grot Budowlanym 1:3. To właśnie z łodziankami Impel najprawdopodobniej będzie rywalizował w półfinale Orlen Ligi.
Pierwszy set był nerwowy, żadna z drużyn nie potrafiła ustabilizować swojej gry. Cierpliwości brakowało trenerom, którzy szybko wykorzystali oba przysługujące im czasy. Nic w tym dziwnego, gdyż partia ta miała szalony przebieg. Najpierw wysoką przewagę miał Impel (7:1), by za chwilę przegrywać 8:10. Wrocławianki ponownie wyszły na kilkupunktowe prowadzenie, ale policzanki zdołały odrobić straty. Dopiero w końcówce gospodyniom udało się odskoczyć na cztery "oczka" i odniosły zwycięstwo w inauguracyjnej partii.
Druga odsłona była już bardziej wyrównana. Co prawda przy stanie 3:0 dla gospodyń o pierwszy czas poprosił trener Jakub Głuszak, ale po chwili to Chemik był na prowadzeniu. Policzanki powiększały swoją przewagę, która wyniosła cztery punkty (8:12), ale wrocławianki zdołały wrócić do gry i nawet na chwilę wyjść na prowadzenie (19:18). Jednak pięć punktów z rzędu zdobytych w końcówce sprawiło, że to Chemik wygrał tego seta.
Liderką Impela była Katarzyna Konieczna i swoją dobrą grę potwierdziła w trzeciej odsłonie. Tę lepiej rozpoczęły mistrzynie Polski, które błyskawicznie wywalczyły sobie trzy "oczka" przewagi (2:5), ale wrocławianki równie szybko odrobiły straty, a następnie to one nadawały ton rywalizacji. Dobrze funkcjonował wrocławski blok, a wyżej wspomniana Konieczna zaskakiwała rywalki kolejnymi skutecznymi atakami. Po trzech partiach Impel pewny był zdobycia co najmniej punktu, ale to nie zaspokajało apetytów gospodyń.
ZOBACZ WIDEO Szczere słowa Adama Bieleckiego o dramatycznej śmierci kolegów na Broad Peak
Podobny przebieg miała czwarta odsłona. W niej początkowo to Chemik był na prowadzeniu, ale cierpliwie grające zawodniczki z Dolnego Śląska zdołały szybko odrobić straty, a następnie wykorzystywały nieudane zagrania przeciwniczek, dzięki czemu odniosły szesnaste zwycięstwo z rzędu w rozgrywkach Orlen Ligi. Dla mistrzyń Polski to druga porażka w obecnej kampanii siatkarskiej ekstraklasy.
Impel Wrocław - Chemik Police 3:1 (25:21, 22:25, 25:21, 25:19)
Impel: Courtney, Hancock, Ptak, Mędrzyk, Konieczna, Kąkolewska, Stenzel (libero) oraz Kossanjowa, Courtney, Stasiak (libero).
Chemik: Jagieło, Montano, Veljković, Blagojević, Wołosz, Gajgał-Anioł, Krzos (libero) oraz Werblińska, Bełcik, Bednarek-Kasza, Smarzek, Zenik.
MVP: Katarzyna Konieczna (Impel Wrocław).