Impel - Chemik: mistrzynie Polski z drugą porażką!

WP SportoweFakty / Justyna Serafin
WP SportoweFakty / Justyna Serafin

W zaległym meczu Orlen Ligi Impel Wrocław pokonał Chemik Police 3:1. Dla mistrzyń Polski była to druga w tym sezonie porażka. Wrocławianki do wygranej poprowadziła Katarzyna Konieczna.

Mecz na szczycie Orlen Ligi dostarczył kibicom wiele emocji. Wrocławianki nie ukrywały, że ich celem jest pokonanie Chemika Police, co dodałoby im pewności siebie przed walką w półfinałach. Policzanki dotychczas przegrały tylko jedno spotkanie. W Łodzi uległy miejscowym Grot Budowlanym 1:3. To właśnie z łodziankami Impel najprawdopodobniej będzie rywalizował w półfinale Orlen Ligi.

Pierwszy set był nerwowy, żadna z drużyn nie potrafiła ustabilizować swojej gry. Cierpliwości brakowało trenerom, którzy szybko wykorzystali oba przysługujące im czasy. Nic w tym dziwnego, gdyż partia ta miała szalony przebieg. Najpierw wysoką przewagę miał Impel (7:1), by za chwilę przegrywać 8:10. Wrocławianki ponownie wyszły na kilkupunktowe prowadzenie, ale policzanki zdołały odrobić straty. Dopiero w końcówce gospodyniom udało się odskoczyć na cztery "oczka" i odniosły zwycięstwo w inauguracyjnej partii.

Druga odsłona była już bardziej wyrównana. Co prawda przy stanie 3:0 dla gospodyń o pierwszy czas poprosił trener Jakub Głuszak, ale po chwili to Chemik był na prowadzeniu. Policzanki powiększały swoją przewagę, która wyniosła cztery punkty (8:12), ale wrocławianki zdołały wrócić do gry i nawet na chwilę wyjść na prowadzenie (19:18). Jednak pięć punktów z rzędu zdobytych w końcówce sprawiło, że to Chemik wygrał tego seta.

Liderką Impela była Katarzyna Konieczna i swoją dobrą grę potwierdziła w trzeciej odsłonie. Tę lepiej rozpoczęły mistrzynie Polski, które błyskawicznie wywalczyły sobie trzy "oczka" przewagi (2:5), ale wrocławianki równie szybko odrobiły straty, a następnie to one nadawały ton rywalizacji. Dobrze funkcjonował wrocławski blok, a wyżej wspomniana Konieczna zaskakiwała rywalki kolejnymi skutecznymi atakami. Po trzech partiach Impel pewny był zdobycia co najmniej punktu, ale to nie zaspokajało apetytów gospodyń.

ZOBACZ WIDEO Szczere słowa Adama Bieleckiego o dramatycznej śmierci kolegów na Broad Peak

Podobny przebieg miała czwarta odsłona. W niej początkowo to Chemik był na prowadzeniu, ale cierpliwie grające zawodniczki z Dolnego Śląska zdołały szybko odrobić straty, a następnie wykorzystywały nieudane zagrania przeciwniczek, dzięki czemu odniosły szesnaste zwycięstwo z rzędu w rozgrywkach Orlen Ligi. Dla mistrzyń Polski to druga porażka w obecnej kampanii siatkarskiej ekstraklasy.

Impel Wrocław - Chemik Police 3:1 (25:21, 22:25, 25:21, 25:19)

Impel: Courtney, Hancock, Ptak, Mędrzyk, Konieczna, Kąkolewska, Stenzel (libero) oraz Kossanjowa, Courtney, Stasiak (libero).

Chemik: Jagieło, Montano, Veljković, Blagojević, Wołosz, Gajgał-Anioł, Krzos (libero) oraz Werblińska, Bełcik, Bednarek-Kasza, Smarzek, Zenik.

MVP: Katarzyna Konieczna (Impel Wrocław).

Komentarze (4)
avatar
szakal44
21.03.2017
Zgłoś do moderacji
4
3
Odpowiedz
Klub emerytek z tzw. trenerem znowu dostał wpierdziel, HAHAHAHA