Trener bielszczanek był bardzo zadowolony z postawy swoich podopiecznych. Przychodząc do klubu miał konkretny plan budowania zespołu na najbliższe sezony. Już teraz sporym sukcesem jest spokojny byt w lidze na kolejne rozgrywki.
- Wytyczyliśmy sobie nową drogę rozwoju, której etapem był mecz z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Jestem zadowolony ze zwycięstwa mojej drużyny. Ten pojedynek z ekipą KSZO mieliśmy pod pełną kontrolą i aż dziwię się, że tak łatwo wygraliśmy. Po objęciu zespołu udało mi się wprowadzić pewne elementy szkolenia, które jak widać już dają efekty. Chcę w BKS-ie pracować dłużej i nie zmieniać każdego roku po osiem czy dziewięć zawodniczek w kadrze. Nie stać nas na zatrudnienie najlepszych siatkarek polskich i zagranicznych, dlatego musimy być mądrzy w budowaniu zespołu, który jak obejmowałem był w dołku i bez ducha. Teraz, po wygranej w Ostrowcu Świętokrzyskim cieszę się, że dla BKS-u obroniliśmy ten sezon i z ufnością patrzymy w przyszłość naszego klubu na kolejne już rozgrywki Orlen Ligi - skomentował po meczu szkoleniowiec ekipy z Bielska-Białej, Tore Aleksandersen.
W zupełnie innym nastroju był po meczu trener KSZO, Dariusz Parkitny. Tylko w pierwszym secie jego zespół był w stanie nawiązać równorzędną walkę z przyjezdnymi.
- BKS rozegrał równe spotkanie, a my falowaliśmy. Żałuję, że uciekła nam wygrana w tym otwierającym spotkanie secie, bo początek meczu mieliśmy bardzo dobry. To był chyba kluczowy moment spotkania. Później była już z naszej strony może nie panika, ale taka blokada psychiczna, że dziewczyny nie dawały już rady. Nie pomagały nawet roszady w składzie, które robiliśmy. Szkoda, że tak to potem wyglądało z naszej strony, ale musimy wyciągnąć odpowiednie wnioski z tej porażki i walczyć w ostatnim spotkaniu o jak najlepszy rezultat - stwierdził szkoleniowiec pomarańczowo-czarnych.
[ZOBACZ WIDEO: Młoda Polka zachwyciła 50 milionów internautów. "Kiedy latam, czuję się jak ptak"
Czy jesteś zawiedziony/na postawą KSZO Ostrowiec Św. w obecnych rozgrywkach Orlen Ligi? 
