Effector - BBTS: dla kogo udana końcówka?
Przed nami drugi akt rywalizacji o 13. miejsce na koniec sezonu PlusLigi. Bliżej tego celu są podopieczni Sinana Tanika, którzy we wtorkowym spotkaniu wygrali z BBTS-em Bielsko-Biała 3:2.
Effector jako faworyt przystąpił do kończącej ligowy sezon rywalizacji i w pierwszym starciu wywiązał się z tej roli. Zwycięstwo po pięciosetowym boju znacznie przybliżyło kielczan do 13. miejsca. Był to trzeci triumf zespołu z woj. świętokrzyskiego nad BBTS-em w trakcie obecnych rozgrywek.
- Mamy małą przewagę. Chcę żebyśmy wygrali u siebie i z optymizmem spoglądali już w przyszły sezon - powiedział szkoleniowiec Effectora przed czwartkowym rewanżem.
Nie można jednak z góry skreślać przyjezdnych. Rywalizacja pod Dębowcem pokazała, że różnice między ekipami nie są duże i tak naprawdę każdy rezultat jest możliwy.
ZOBACZ WIDEO PSG gromi, świetny mecz Cavaniego. Zobacz skrót spotkania z EA Guingamp [ZDJĘCIA ELEVEN]
- Bielsko ma dobrych zawodników, charakter i są silnym zespołem. Gdy mają wolną rękę i grają na luzie potrafią być bardzo groźni - ocenił Tanik.
Effector i BBTS mają już pewne utrzymanie, co pozwala grać bez większej presji. Wywalczenie 13. lokaty będzie tylko dodatkiem do celu numer jeden, jakim było pozostanie w PlusLidze.
Effector Kielce - BBTS Bielsko-Biała / 13.04.2017, godz. 18:00