Przedstawiciele Lotosu Trefla Gdańsk powoli odkrywają karty przed kolejnym sezonem. We wtorek poinformowali o zakończeniu współpracy ze środkowym Dmytro Paszyckim, z kolei dzień później przekazali wiadomość o podpisaniu nowego kontraktu z Damianem Schulzem, dla którego zakończone niedawno rozgrywki były najlepsze w karierze.
Siatkarze wystąpił we wszystkich 32 meczach żółto-czarnych, każdy z nich rozpoczynając w wyjściowej szóstce. Zdobył 573 punkty, co jest najlepszym wynikiem spośród wszystkich ligowców na swojej pozycji, w liczbie zdobytych oczek ustąpił jedynie rewelacyjnemu Salvadorowi Hidalgo Olivie.
Schulz otrzymał też pięć statuetek dla najlepszego gracza spotkania. Jego występy nie przeszły bez echa. Nie jest tajemnicą, że inne kluby były nim mocno zainteresowane - pytała ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, pytali inni, ale gracz zdecydował się pozostać w Gdańsku.
Z tym zespołem związany jest od 2012 roku, choć dwa pierwsze sezony kontraktu spędził na wypożyczeniach do pierwszoligowych zespołów z Poznania i Siedlec. W 2014 roku popularny "Bocian" zadebiutował w PlusLidze.
- Cieszę się, że w tym sezonie udźwignąłem odpowiedzialność, która na mnie spoczywała i jestem szczęśliwy, że w kolejnych rozgrywkach wciąż będę mógł punktować dla Lotosu Trefla. W Gdańsku czuję się jak w domu i wierzę, że w kolejnych sezonach będę mógł sprawić jeszcze wiele radości naszym kibicom, a przy tym wciąż będę rozwijał się jako siatkarz - deklaruje Schulz.
Kontrakt z 27-letnim atakującym został przedłużony na najbliższy sezon, z opcją prolongaty o kolejny rok.
ZOBACZ WIDEO: Artur Szpilka i Artur Boruc w MMA? Łukasz "Juras" Jurkowski zabrał głos