LŚ 2017: Europa w odwrocie. Tylko Francja w najlepszej czwórce. To drugi taki przypadek w historii

LŚ 2017: Serbia nie obroni tytułu, Francja w strefie medalowej

W czwartek poznaliśmy wszystkich półfinalistów Ligi Światowej. Do Kanadyjczyków dołączyli Brazylijczycy, Amerykanie i Francuzi. W najlepszej czwórce jest tylko jeden reprezentant Europy, choć do turnieju finałowego zakwalifikowały się trzy europejskie drużyny.

Trójkolorowi wywalczyli awans do półfinału po wygraniu dwóch setów w meczu z Serbami (ostatecznie wygrali 3:2), a w walce o finał przyjdzie im się zmierzyć z groźnymi Kanadyjczykami. Drugą parę półfinałową stworzyli Brazylijczycy i Amerykanie.

Po raz pierwszy od trzech lat w najlepszej czwórce Ligi Światowej jest tylko jeden europejski przedstawiciel. Ostatni raz taka sytuacja miała miejsce w 2014 roku, gdy w czołówce rozgrywek znaleźli się kolejno Amerykanie, Brazylijczycy, Włosi i Irańczycy.

Co ciekawe, tegoroczny słaby występ europejskich zespołów to dopiero drugi taki przypadek w ciągu ostatnich dziesięciu lat, a zarazem jedyne dwa w historii całej Ligi Światowej. Przed edycją 2014 rok rocznie minimum dwie europejskie drużyny znajdowały się w najlepszej czwórce.

W historii rozgrywek raz zdarzyło się, że całe podium było europejskie. W 1996 roku stanęli na nim kolejno Holendrzy, Włosi i Rosjanie (4. miejsce zajęli Kubańczycy), a MVP został wtedy bardzo dobrze znany w naszym kraju, Lorenzo Bernardi, który potem był trenerem Jastrzębskiego Węgla.

Pierwsze cztery miejsca w ostatnich 10 latach Ligi Światowej

ZOBACZ WIDEO Kuba Przygoński: wiele się nauczyłem na Rajdzie Polski (WIDEO)