Ewelina Toborek: Święta to jest czas, kiedy można zupełnie sie zrelaksować i nie myśleć o siatkówce

- Wstyd się przyznać, ale niezbyt angażuje się w przygotowania. Najczęściej robię zakupy i po prostu nie przeszkadzam, a to tez jest bardzo ważne - portalowi SportoweFakty.pl mówi siatkarka Calisii Ewelina Toborek. Zawodniczka opowiada nam jak spędza święta i jaki jest jej wkład w przygotowania.

Miłosz Marek
Miłosz Marek

- Święta to jest czas, kiedy można zupełnie się zrelaksować i nie myśleć o siatkówce. Niestety, ten sezon źle się zakończył i na dodatek strasznie szybko. Jakoś nie daje mi spokoju. Nie da się tak zupełnie o tym wszystkim nie myśleć w naszym przypadku i obecnej sytuacji - twierdzi siatkarka Calisii Kalisz, Ewelina Toborek, której radość świąt zakłócać będzie myśl o spadku jej drużyny z najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce.

Siatkarka Wielkanocne dni spędzi w gronie najbliższych. - Świata, jak każde inne, spędzam u dziadków niedaleko Turku - mówi.

Zawodniczka nie angażuje się mocno w przygotowania. Jak sama twierdzi po prostu nie przeszkadza. - Wstyd się przyznać, ale niezbyt angażuje się w przygotowania. Najczęściej robię zakupy i po prostu nie przeszkadzam, a to tez jest bardzo ważne (śmiech) - kończy.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×