Kanadyjski przyjmujący, John Perrin, który do podkarpackiego klubu trafił przed sezonem 2016/17, w kwietniu tego roku przedłużył kontrakt. Jak się jednak okazało, w przerwie między klubowymi rozgrywkami postanowił, że jednak zmieni barwy i przeniesie się do ligi chińskiej. Dla nowego szkoleniowca Asseco Resovii Rzeszów, decyzja 27-latka jest sporym zaskoczeniem.
- Nie wiem jak komentować te wszystkie doniesienia. Dla mnie to przede wszystkim duża niespodzianka. Jestem zaskoczony, że zawodnik w porozumieniu ze swoim menedżerem zdecydował się najprawdopodobniej na podpisanie dwóch kontraktów. Dla mnie umowa jest czymś ważnym i jeśli podpisało się kontrakt, to powinno się z niego wywiązać, względnie uzyskać zgodę swojego aktualnego klubu na rozwiązanie wcześniejszej umowy i podpisanie kontraktu z innym klubem. Nie mieści mi się nawet w głowie taka sytuacja, w której zawodnik wiąże się z innym klubem mimo obowiązującej umowy z Asseco Resovią - powiedział Roberto Serniotti.
Włoski szkoleniowiec nie ukrywa, że jest zdegustowany postępowaniem Kanadyjczyka, podobnie jak jego menedżera Georgesa Matijasevicia. 55-letni trener uważa, że postępowanie obu dżentelmenów jest nieetyczne i może w przyszłości doprowadzić do niebezpiecznych precedensów.
- To jest bardzo niebezpieczna sytuacja i osobiście nie rozumiem decyzji zawodnika oraz jego menedżera, którzy próbują podważyć ważny, obowiązujący kontrakt. Czekam jednak spokojnie na rozwój wydarzeń. Jeśli się okaże, że Gordona zabraknie w naszej drużynie, to z pewnością będziemy potrzebowali kogoś na jego miejsce, ale w tym momencie będzie nam bardzo trudno znaleźć takiego zawodnika, jak on - powiedział włoski szkoleniowiec w rozmowie z Przeglądem Sportowym.
John Gordon Perrin w przeszłości reprezentował barwy kanadyjskiego zespołu uniwersyteckiego Thompson Rivers University, tureckiego Arkas Izmir, włoskiej LPR Volley Piacenza, gdzie był liderem zespołu.
27-latek to etatowy reprezentant Kanady, z którą zdobywał medale mistrzostw Ameryki Północnej i Igrzysk Panamerykańskich.
ZOBACZ WIDEO Jaka przyszłość przed Robertem Kubicą? "To niesamowity przykład" (WIDEO)