- Wykonaliśmy bardzo dobrze swoje przygotowania przed mistrzostwami Europy. Drużyna bardzo ciężko pracowała przez ostatnie sześć tygodni. Pokazaliśmy się z dobrej strony w meczach kontrolnych, w których osiągnęliśmy pozytywne rezultaty. Dlatego na turniej jedziemy z podniesionymi głowami - skomentował dwukrotny mistrz Włoch.
Sokołow podczas jednego ze sparingów z reprezentacją Belgii doznał kontuzji kolana. Jak się okazało, nie był to na tyle poważny uraz, który mógłby wykluczyć Bułgara z występu w mistrzostwach Europy.
- Osobiście czuję się bardzo dobrze fizycznie. Miałem urlop, podczas którego odpocząłem od siatkówki. Myślę, że pokaże lepszą grę w porównaniu z tym, co było podczas Ligi Światowej. Udało mi się wyleczyć niektóre urazy. Jestem gotowy do gry i dam z siebie wszystko, żeby pomóc zespołowi, ale jedna jaskółka wiosny nie czyni. Jesteśmy drużyną, wszyscy możemy na siebie liczyć. Musimy wyjść na boisko i grać maksimum swoich możliwości - powiedział 27-latek.
ZOBACZ WIDEO: Polski skialpinista chce wrócić na K2. Ma nowy pomysł, jak zjechać ze szczytu