Drużyna z Biełgorodu niedawno podpisała umowę z Denisem Birjukowem, jednak nawrót kontuzji rosyjskiego gracza spowodował, że klub będzie potrzebować siatkarza, który zastąpi 28-letniego przyjmującego.
W jednym z wywiadów dyrektor sportowy klubu z Biełgorodu poinformował, że miejsce kontuzjowanego Birjukowa zajmie zawodnik z młodej ligi. Jednak zdaniem rosyjskich dziennikarzy, mistrzowie Rosji z 2013 roku prowadzą rozmowy z Aleksiejem Spiridonowem, który ma ważną umowę z Jenisejem Krasnojarsk.
Nie trzeba było długo czekać na reakcję ze strony Biełogorie, bowiem całą sytuację skomentował Taras Chtiej, który pełni funkcję dyrektora sportowego.
- Aleksiej jest obecnie zawodnikiem Krasnojarska. Jeśli będzie wolnym graczem, a jego agent będzie chciał z nami rozmawiać, to będziemy szczęśliwi. Nie zamierzamy szukać zastępstwa dla Birjukowa. Wręcz przeciwnie, czekamy na jego szybki powrót do zdrowia. Podejmiemy wszelkie środki, aby jak najszybciej wrócił do gry - powiedział.
[color=black]ZOBACZ WIDEO Piotr Gruszka: Jakiego Bartka Kurka chcecie oglądać?
[/color]