Jakby mało było sensacji w kolejce cudów, jak zgodnie nazwano czwartą serię spotkań w Lidze Siatkówki Kobiet, niedzielny mecz w Pile rozpoczął się od mocnego uderzenia, ale wcale nie ze strony faworyta. Trener Jakub Głuszak przerywał grę na żądanie już przy stanie 5:1 dla gospodyń i mógł odetchnąć z ulgą dopiero po bloku na Agacie Babicz i asie serwisowym Bełcik, który dał Chemikowi prowadzenie 13:12. Ale to nie stłamsiło ambitnych siatkarek pod wodzą Jacka Pasińskiego: świetnie prezentowały się przyjmujące Enei PTPS-u, zaś po drugiej stronie siatki Bianka Busa i Katarzyna Zaroślińska-Król długo szukały swojej dobrej gry. Nie minęły dwie chwile, a na tablicy wyników pojawił się wynik 25:17 dla pilanek!
Ligowy hegemon dobrze zareagował na bolesne lanie: po serii wymagających zagrywek Agnieszki Bednarek-Kaszy Chemik w drugiem secie prowadził 10:5, a od zepsutego serwisu Dajany Bosković ekipa gości sukcesywnie budowała coraz większą przewagę. Główną autorką tak doskonałej odpowiedzi mistrzyń kraju była Zaroślińska, przy której nawet rozgrywająca niezłe spotkanie Jessica Walker prezentowała się nijako. Nie można było nie odnotować zmiany jakościowej z grze Chemika po wejściu Sladjany Mirković za Bełcik.
Po dziesięciu minutach przerwy wydawało się, że nadszedł czas na ripostę Enei PTPS-u, który korzystał z pomyłek skrzydłowych Chemika. Ale wystarczył jeden przestój prowadzący do wyniku 14:10 dla przyjezdnych, by wielkopolski zespół stracił pomysł na grę i oszukanie bloku rywalek. Policzanki mimo marnej celności w polu serwisowym doprowadziły do szczęśliwego dla siebie końca trzeciej partii, wygrywając ją po akcjach Natalii Mędrzyk i Stefany Veljković (17:25). Pilskiej kadrze nie można było odmówić poświęcenia i zaangażowania w grę obronną, ale coraz częściej towarzyszyła im bezradność, szczególnie gdy do zagrywki została delegowana Mędrzyk.
ZOBACZ WIDEO: Nawałka szanuje decyzję Boruca i nie boi się o jego następców
Coraz lepiej poczynała sobie rozgrywająca Mirković, za to w Enei PTPS-ie brakowało wsparcia dla Dajany Bosković, autorki 12 punktów po trzech setach. Miejscowe odgryzały się przeciwniczkom za serie punktowych bloków; dzięki Dorocie Wilk, która w pojedynkę zatrzymała zdecydowanie wyższa Veljković pilanki odrobiły straty (16:20), ale sama ambicja nie wystarczy, by okazać wyższość nad umiejętnościami. Celny serwis serbskiej środkowej Chemika i pewne uderzenie Zaroślińskiej zakończyło nierówne starcie.
Enea PTPS Piła - Chemik Police 1:3 (25:17, 16:25, 17:25, 18:25)
Enea PTPS: Trnić, Różycka, Bosković, Walker, Babicz, Wilk, Łysiak (libero) oraz Pawłowska (libero), Baran, Kwiatkowska, Stencel, Szubert, Urban.
Chemik: Busa, Bednarek, Kasza, Bełcik, Vejković, Mędrzyk, Zaroślińska, Krzos (libero) oraz Mirković.
MVP: Stefana Veljković (Chemik Police).
Tabela:
# | Drużyna | M | Pkt | Sety | Małe punkty |
---|---|---|---|---|---|
1 | Chemik Police | 26 | 70 | 74:23 | 2067:1704 |
2 | Developres SkyRes Rzeszów | 26 | 64 | 71:26 | 2020:1670 |
3 | ŁKS Commercecon Łódź | 26 | 61 | 69:29 | 1696:1456 |
4 | Grot Budowlani Łódź | 26 | 52 | 58:34 | 1799:1555 |
5 | Enea PTPS Piła | 26 | 46 | 55:43 | 1956:1820 |
6 | Trefl Proxima Kraków | 26 | 39 | 52:50 | 2035:2025 |
7 | Polski Cukier Muszynianka Muszyna | 26 | 38 | 51:52 | 1938:1917 |
8 | BKS Profi Credit Bielsko-Biała | 26 | 36 | 50:52 | 1919:1940 |
9 | KSZO Ostrowiec Świętokrzyski | 26 | 28 | 40:60 | 1938:2057 |
10 | Impel Wrocław | 26 | 26 | 39:61 | 2105:2295 |
11 | Legionovia Legionowo | 26 | 26 | 39:63 | 2097:2260 |
12 | Pałac Bydgoszcz | 26 | 25 | 35:60 | 1988:2170 |
13 | Poli Budowlani Toruń | 26 | 24 | 33:63 | 1751:2011 |
14 | MKS Dąbrowa Górnicza | 26 | 11 | 23:73 | 1747:2176 |