W południe 4 stycznia Trefl Proxima Kraków ogłosił dość niespodziewanie rozstanie z Kingą Hatalą, swoją podstawową atakującą, w tym samym czasie pozyskanie wadowiczanki ogłosili Poli Budowlani Toruń, rywal krakowskiej drużyny w walce o utrzymanie w Lidze Siatkówki Kobiet. Nie oznacza to, że Trefl Proxima pozostanie z jedną prawoskrzydłową w składzie. Miejsce Hatali w kadrze Alessandro Chiappiniego zajmie Rebecca Pavan, Kanadyjka, która po raz pierwszy do Polski trafiła w 2015 roku. Wtedy zakontraktował ją MKS Dąbrowa Górnicza.
Co ciekawe, zagraniczna atakująca była w orbicie zainteresowań toruńskich Budowlanych, drużyny Pavan w sezonie 2016/2017, ale wymagania finansowe siatkarki sprawiły, że nie doszło do powrotu. Zatrudniając 27-latkę, krakowski klub podejmuje pewne ryzyko. Młodsza siostra Sarah Pavan nie uprawiała profesjonalnej siatkówki od czasu opuszczenia polskiej ligi - w ostatnich miesiącach przebywała w ojczyźnie i przy boku ojca trenowała młodzieżowe drużyny w rodzinnym Kitchener. Dlatego nawet jeśli dołączy szybko do nowego zespołu, nie wiadomo, ile czasu zajmie jej wdrożenie się w reżim treningowy i kiedy będzie w pełni gotowa do gry w LSK.
Trefl Proxima Kraków w najbliższych dwóch tygodniach rozegra dwa bardzo ważne spotkania z Impelem Wrocław (6 stycznia) i MKS-em Dąbrowa Górnicza (13 stycznia), od wyniku których zależy pozycja krakowianek przed drugą częścią fazy zasadniczej. Klub, który w ekstraklasie siatkarek zajął miejsce Atomu Trefla Sopot, na razie plasuje się na 11. pozycji w tabeli (11 pkt) i walczy o uniknięcie strefy barażowej oraz spadkowej.
ZOBACZ WIDEO Kownacki idealnie obsłużył kolegę - skrót meczu Sampdoria Genua - SPAL [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 2]
Czy Poli Budowlani Toruń utrzymają się w Lidze Siatkówki Kobiet? 
