Wrocławianki przystąpiły do spotkania osłabione brakiem podstawowej atakującej, Julii Szczurowskiej, na tej pozycji została ustawiona nominalna przyjmująca i zarazem najbardziej doświadczona siatkarka Impela, Ilona Gierak.
Konfrontacja rozpoczęła się bardzo dobrze dla przyjezdnych, po zagrywkach Tamary Gałuchy prowadziły 11:7. Jednak straciły one skuteczność w ataku, a w konsekwencji przewagę (13:12). Od tego momentu inicjatywa należała do Legionovii, która dobrze grała w ofensywie i w bloku (22:19). As Natalii Murek doprowadził do remisu 22:22, dzięki czemu wrocławianki wróciły do walki o triumf. Gospodynie nie wykorzystały szansy na zwycięstwo, a w końcówce bardzo dobrze funkcjonował blok gości, który dał im wygraną.
Dość szybko po starcie drugiej odsłony legionowianki wpadły w dołek, przez co wysoko przegrywały (5:11). Reprymenda od Piotra Olenderka poderwała jego podopieczne do walki, ciężar ataku wzięła na swoje barki Małgorzata Jasek, a dobrze grą kierowała Alicja Grabka. Do tego gospodynie dołożyły punktowy blok (13:15). Bardzo dobrą zmianę dała Anna Bączyńska, skutecznie atakowała, a przy jej trudnych zagrywkach Legionovia wyszła na prowadzenie (17:18, 23:18). Tym razem gospodynie nie wypuściły przewagi z rąk.
Po 10-minutowej przerwie gospodynie kontynuowały swoją dobrą grę, efektownie otwierając kolejną partię (10:4). Choć podopieczne Marka Solarewicza starały się niwelować straty, to rywalki im na to nie pozwalały. W ekipie Impela brakowało egzekutorki na ataku.
W czwartej odsłonie wrocławianki nadal miały problemy ze skończeniem własnej akcji - przy niedokładnym przyjęciu przeciwniczki łatwo odczytywały zamiary Weroniki Wołodko i stawiały skuteczny blok. Legionowianki grały konsekwentnie i pewnie zmierzały do zwycięstwa za trzy punkty.
Legionovia Legionowo - Impel Wrocław 3:1 (25:27, 25:20, 25:21, 25:19)
Legionovia: Jasek, Pacak, Mielczarek, Damaske, Alagierska, Szpak, Korabiec (libero) oraz Adamek (libero), Grabka, Bączyńska
Impel: Nichol, Murek, Trojan, Gałucha, Gierak, Chojnacka, Stenzel (libero) oraz Wołodko, Świętoń, Pancewicz (libero), Łozowska
MVP: Małgorzata Jasek (Legionovia Legionowo)
# | Drużyna | M | Pkt | Sety | Małe punkty |
---|---|---|---|---|---|
1 | Chemik Police | 26 | 70 | 74:23 | 2067:1704 |
2 | Developres SkyRes Rzeszów | 26 | 64 | 71:26 | 2020:1670 |
3 | ŁKS Commercecon Łódź | 26 | 61 | 69:29 | 1696:1456 |
4 | Grot Budowlani Łódź | 26 | 52 | 58:34 | 1799:1555 |
5 | Enea PTPS Piła | 26 | 46 | 55:43 | 1956:1820 |
6 | Trefl Proxima Kraków | 26 | 39 | 52:50 | 2035:2025 |
7 | Polski Cukier Muszynianka Muszyna | 26 | 38 | 51:52 | 1938:1917 |
8 | BKS Profi Credit Bielsko-Biała | 26 | 36 | 50:52 | 1919:1940 |
9 | KSZO Ostrowiec Świętokrzyski | 26 | 28 | 40:60 | 1938:2057 |
10 | Impel Wrocław | 26 | 26 | 39:61 | 2105:2295 |
11 | Legionovia Legionowo | 26 | 26 | 39:63 | 2097:2260 |
12 | Pałac Bydgoszcz | 26 | 25 | 35:60 | 1988:2170 |
13 | Poli Budowlani Toruń | 26 | 24 | 33:63 | 1751:2011 |
14 | MKS Dąbrowa Górnicza | 26 | 11 | 23:73 | 1747:2176 |
ZOBACZ WIDEO Jaki był 2017 rok dla polskiej siatkówki? Łukasz Kadziewicz: Nie był najlepszy, świadczą o tym wyniki