Siatkarze Asseco Resovii jak burza przeszli przez trzy rundy rozgrywek o Puchar CEV i awansowali do półfinałów. W rywalizacji z Biełogorie Biełgorod nie są jednak stawiani w roli faworyta. Podopieczni Andrzeja Kowala pierwszego starcia z rosyjską ekipą nie wspominają dobrze. Rzeszowianie w trzech setach zostali znokautowani przez przeciwników, nie przekraczając w żadnej z partii granicy dwudziestu "oczek".
Rozpędzona rosyjska ofensywa nie pozostawiła Pasom najmniejszych złudzeń. Siatkarze z Biełgorodu niemal ze wszystkich stron bombardowali przyjezdnych i na przestrzeni trzech setów utrzymali aż 56 proc. skuteczność. Prym w ataku wiedli Konstantin Bakun oraz Dmitrij Muserski. Mocną stroną gospodarzy był również blok. Rosjanie dwanaście razy ustawili na siatce szczelną ścianę, zaś brylował w tym elemencie Nikołaj Nikołow. Rzeszowianie nie zapisali na swoim koncie ani jednego punktowego bloku. Ekipie znad Wisłoka nie pomogła nawet kąśliwa zagrywka.
Biełgorie Biełgorod pożegnał się z rywalizacją o mistrzostwo Rosji i do pojedynku z Resovią będzie przystępował niezwykle zmotywowany. Podopieczni Giennadija Szypulina będą bowiem chcieli udowodnić, że stać ich na znacznie lepszy wynik niż na krajowym podwórku.
Rzeszowianie mają za sobą udany występ w PlusLidze. W meczu 26. kolejki pokonali w trzysetowym boju Łuczniczkę Bydgoszcz i aktualnie plasują się na piątym miejscu w tabeli z dorobkiem czterdziestu ośmiu punktów.
Przed ekipą z Podkarpacia trudne zadanie. Muszą oni wskoczyć na swój maksymalny poziom i grać odważnie, popełniając przy tym jak najmniej błędów. Dużym atutem rzeszowian jest hala Podpromie. Czy przy wsparciu własnej publiczności, rzeszowianom uda się odwrócić losy półfinałowej rywalizacji w CEV Cup?
II mecz półfinałowy Pucharu CEV:
Asseco Resovia Rzeszów - Biełogorie Biełgorod / wtorek, 20 marca 2018r., godz. 18:00
[b]=> RELACJA ONLINE
ZOBACZ WIDEO Prezes PZPS: Vital Heynen został wybrany znaczącą większością głosów
[/b]
Zenit (3:2)
Dinamo (1:3,1:3)
Nowogród (3:2, 3:2)
Macerata (0:3, 1:3)
Perugia (3:2, 1:3)
Macerata (3:0, 3:0)
Zenit (2:3 , 3:0)
Modena (3:1, 3:1)
Macerata (3:1, 2:3)
Nowosibirsk (3:0, 0:3)
Dinamo (2:3, 1:3)
Lube (3:2) 22 mecze, 10 wygranych Zaksa
Trentino (3:0 2:3)
Trentino (3:2, 3:1)
Dinamo (1:3, 1:3)
Biełgorod (3:1, 3:1)
Trentino (2:3, 2:3) 10 meczów, 5 wygranych Wychodzi na to że Andrzej Kowal deklasuje konkurencje ze swoimi 14 meczami i 1 wygraną Czytaj całość