Siatkarze ze stolicy mogli sprawić sobie piękny prezent na Wielkanoc i wygrać z Indykpolem AZS Olsztyn. Jeśli udałoby się za trzy punkty, mieliby już pewne miejsce w szóstce i udział w fazie play-off. Ale w hali Urania warszawianie zaprezentowali się słabo i ulegli dobrze dysponowanym gospodarzom 1:3. A przecież ekipa z Warmii to ich bezpośredni rywal o szóstkę. Podobnie jak Asseco Resovia Rzeszów i Jastrzębski Węgiel. Aktualnie ONICO zajmuje 4. miejsce, ale ma tyle samo punktów co następne w kolejności Indykpol i Jastrzębski Węgiel. W tej sytuacji tylko wygrana za trzy punkty przybliży zespół do walki o medale.
- Przed meczem wiedzieliśmy, że zwycięstwo w Olsztynie może dać nam awans do fazy play-off, jednak nie sądzę, żeby powodowało to jakikolwiek dodatkowy stres. Dla gospodarzy był to jednak jeszcze ważniejszy mecz, bo mecz o wszystko. My mamy jeszcze przed sobą dwa spotkania, w których możemy wywalczyć awans do dalszych rozgrywek. Za tydzień zagramy u siebie z Cuprum Lubin. Łatwo nie będzie, ale liczymy na te cenne trzy punkty - powiedział dla strony klubowej po meczu w Olsztynie Stephane Antiga, trener ONICO.
Niedzielny przeciwnik warszawiaków jest w zupełnie innej sytuacji. Siatkarze Cuprum Lubin praktycznie nie walczą w tym momencie o nic. Zajmują dziewiąte miejsce w tabeli z dorobkiem 39 punktów i ani im nie grozi spadek do strefy barażowej, ani nie walczą już o szóstkę. Ten brak motywacji najlepiej wyszedł w meczu poprzedniej kolejki z Łuczniczką Bydgoszcz. Lubinianie przegrali niespodziewanie 2:3 z rywalem walczącym o bezpieczne miejsce w klasyfikacji.
Co więcej, nad klubem z województwa dolnośląskiego zaczęły się zbierać ciemne chmury. Po cichu mówi się o rozbiorze zespołu, jaki ma mieć miejsce po tym sezonie. Pojawiły się nawet pogłoski, że drużyna może wycofać się z PlusLigi. Władze klubu zareagowały stanowczo na te sensacje. Wydały komunikat, w którym zapewniły kibiców, że nie mają absolutnie zamiaru wycofywać się z rozgrywek.
Nie oznacza to jednak, że wygrana przyjdzie warszawiakom łatwo. Wręcz przeciwnie. Będzie sporo nerwów, bo podopieczni Stephane’a Antigi na pewno kwestii awansu do czołowej szóstki nie będą chcieli zostawiać do rozstrzygnięcia w ostatniej kolejce. Zwłaszcza, że wtedy zagrają na trudnym terenie w Radomiu. Można więc spodziewać się właściwie wszystkiego w niedzielny wieczór w Torwarze.
ONICO Warszawa - Cuprum Lubin / 08.04.2018 (niedziela), godz. 20:00
ZOBACZ WIDEO Trudna przeprawa Juventusu pełna goli. Piękne trafienie Costy [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]