ONICO Warszawa nie zagra o medale w PlusLidze. "Rozgoryczenie jest wielkie"

WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Andrzej Wrona
WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Andrzej Wrona

ONICO Warszawa przez długi czas zapowiadało się na największą rewelację sezonu 2017/2018 w PlusLidze. Jednakże warszawianie na ostatniej prostej wypadli poza czołową "szóstkę" rozgrywek i nie zagrają o medale.

W obecnych zmaganiach ONICO po raz pierwszy w historii awansowało do półfinału Pucharu Polski, w którym przegrało w trzech setach z PGE Skrą Bełchatów. Zawodnicy prowadzeni przez Stephane'a Antigę mieli również chrapkę na zajęcie jednej z czołowych pozycji w mistrzostwach kraju, ale nie zrealizowali swojego celu, gdyż do awansu do play-off zabrakło im jednego punktu. Ostatecznie stołeczny klub zagra o 7. miejsce z Cuprum Lubin (spotkania odbędą się 18 i 23 kwietnia).

- Taki jest sport... Nie przegraliśmy tych play-offów w Radomiu (warszawski zespół pokonał Cerrad Czarnych dopiero po tie-breaku - przyp. red.). Było w tym sezonie kilka meczów, w których była szansa na ten 1 punkt więcej... Było też kilka, w których rzutem na taśmę zdobywaliśmy 3 punkty, mimo iż wszystko wskazywało na tie breaka... Pracowaliśmy cały sezon, 30 meczów, a zdecydował 1 punkt...Rozgoryczenie jest wielkie - zakomunikował środkowy drużyny z Warszawy, Andrzej Wrona.

- Jedyne słowo jakie mi przychodzi do głowy to nauczka. Na przyszłość. Teraz gramy dla Guillaume'a Samiki. My będziemy mieli szansę odkuć się w kolejnych sezonach - on już nie. Pewnie Samica nie tak wyobrażał sobie zakończenie kariery, ale zróbmy wszystko, żeby ten ostatni tydzień był jego świętem - dodał.

ZOBACZ WIDEO Rozbrajająco szczery Vital Heynen. "Co już osiągnąłem jako trener Polaków? Nic"

Źródło artykułu: