- Jeśli nic się nie zmieni w ciągu najbliższych dni, to nie będziemy oglądali zespołu w ekstraklasie siatkarek w przyszłym roku. Poszukiwania głównego sponsora trwają, jednak to już jest czas, kiedy decyzje muszą zapadać i powinniśmy kompletować skład - powiedział prezes Impela Wrocław, Jacek Grabowski.
Trwające rozgrywki ekipa ze stolicy Dolnego Śląska zakończyła na 10. pozycji, przegrywając rywalizację z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. W całym sezonie drużyna zwyciężyła w ośmiu meczach, przegrywając dwadzieścia pojedynków. Niewykluczone, że w kolejnych rozgrywkach miejsce podopiecznych Marka Solarewicza zajmie inny zespół. Władze klubu nie wykluczają bowiem odsprzedania miejsca w elicie.
- Rozważamy taką możliwość, choć wierzyliśmy, że uda się to miejsce uratować. Prawa rynku są jednak nieubłagane i potrzebne są środki, żeby taki zespół mógł funkcjonować - powiedział prezes klubu w rozmowie z Radiem Wrocław.
Siatkarki Impela Wrocław na podium mistrzostw Polski stawały pięciokrotnie. W 2014 roku zespół sięgnął po srebrny medal, dwa lata później wywalczył brązowy krążek. Wcześniej, drużyna rywalizowała w siatkarskiej ekstraklasie jako Gwardia Wrocław. W 2010 roku, wspomniana ekipa uplasowała się na czwartej pozycji w rozgrywkach Pucharu Challenge.
ZOBACZ WIDEO Heynen nawiąże współpracę z Zagumnym? "Jeszcze nie jest gotów, ale będzie dobrym trenerem"